Rodzinna wyprawa w góry zakończyła się tragicznie. W miejscowości Pec pod Sněžkou, tuż przy polskiej granicy, doszło do dramatycznego wypadku. W środę, podczas spaceru w stronę kolejki linowej na Śnieżkę, wózek z niemowlęciem nagle osunął się, co doprowadziło do tragicznych konsekwencji. Choć kilka osób natychmiast próbowało pomóc, nie udało się uratować dziecka.
Śmierć niemowlęcia
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez czeskie media, niemowlę miało zaledwie trzy miesiące. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń zmarło na miejscu zdarzenia, co wstrząsnęło świadkami i uczestnikami wyprawy.
Reakcja służb ratunkowych
Świadkowie tragedii natychmiast powiadomili odpowiednie służby o wypadku, a następnie przystąpili do udzielania pomocy. Na miejsce przybyły cztery grupy ratunkowe, ratownicy górscy oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo wysiłków ratowników, niestety nie zdołano ocalić życia dziecka.
Oficjalne informacje
Rzeczniczka policji, Iva Kormošová, poinformowała, że z uwagi na delikatność sprawy nie mogą ujawniać szczegółów dotyczących zdarzenia. Wskazała jednak, że prowadzone jest dochodzenie, a wszelkie osoby mające informacje na temat wypadku zostały poproszone o kontakt z policją.
Ta tragiczną sytuację można komentować jedynie z wielkim smutkiem, bowiem stratę bliskiego nie da się zaspokoić żadnymi słowami. Zachowanie ostrożności w takich miejscach jest kluczowe, ale wypadki zdarzają się w najmniej oczekiwanych momentach. Czekamy na dalsze informacje w tej smutnej sprawie.
Bądź na bieżąco i śledź nasz fanpage – dołącz do grona ponad 200 tys. obserwujących nas na Facebooku, polub Interia Wydarzenia i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia