Dzisiaj jest 12 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Rodzinna opowieść papieża ocaliła przed tragedią 'włoskiego Titanica'”

Dziadkowie oraz ojciec papieża Franciszka posiadali bilety na statku, który nazwano „włoskim Titanikiem”, jednak nie wyruszyli w rejs, który zakończył się tragiczną katastrofą. „Dlatego tu teraz jestem” – pisze papież w swojej autobiografii, która premierę ma w przyszłym tygodniu.

Wielka historia w małej książce

Fragmenty autobiografii Franciszka, zatytułowanej „Spera” (co w języku polskim oznacza „miej nadzieję”), opublikowały cztery włoskie gazety. Książka trafi na półki księgarń w kilku krajach na świecie we wtorek.

Wdzięczność i przeznaczenie

Papież w swojej książce podzielił się zwłaszcza kluczowymi momentami ze swojego życia oraz z życiorysów członków rodziny. „Nie potraficie sobie wyobrazić, jak często dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – podsumował okoliczności wydarzenia, które miały miejsce na wiele lat przed jego narodzinami.

Los uciekający w ostatniej chwili

Pod koniec lat dwudziestych XX wieku dziadkowie papieża, wspólnie z jego ojcem, postanowili opuścić Włochy i rozpocząć nowe życie w Argentynie. Dzień pożegnania rodzinnego kraju zbliżał się szybko.

„Moi dziadkowie, razem z ich jedynym synem Mario, który został moim ojcem, nabyli bilet na tę długą podróż. Statek wyruszył z portu w Genui 11 października 1927 roku, kierując się do Buenos Aires” – relacjonuje Franciszek w autobiografii.

Niemal tragiczne konsekwencje

Okazało się jednak, że jego bliscy nie wsiedli na pokład w ostatniej chwili, ponieważ nie udało im się na czas zrealizować wszystkich planów związanych z wyjazdem. Zmieniając bilety, musieli odłożyć podróż. Ostatecznie ta decyzja okazała się zbawienna, gdyż statek, na który mieli wsiąść, zatonął, a katastrofa została przezwane „włoskim Titanikiem”.

Początek nowego życia

Jorge Mario Bergoglio, który został później papieżem Franciszkiem, urodził się dziewięć lat później, 17 grudnia 1936 roku, w ubogiej dzielnicy Buenos Aires – Flores. Ta historia, osadzona w dramatycznych realiach, ukazuje, jak blisko tragedii znalazła się rodzina obecnego papieża.

Tak oto, dzięki zbiegowi okoliczności, los napisał historię, w której Opatrzność pokazała swoją wyjątkową moc.

Źródło/foto: Polsat News

PAP/EPA/ANGELO CARCONI
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie