Jowita Zielińska, mieszkanka Lisin w województwie kujawsko-pomorskim, zniknęła w lipcu 2024 roku. Mimo intensywnych poszukiwań prowadzonych przez lokalną społeczność, w lesie natrafiono jedynie na jej rower. Teraz rodzina zaginionej zainicjowała zbiórkę nagród pieniężnych dla tych, którzy mogliby pomóc w jej odszukaniu.
ZAGINIĘCIE PODCZAS ROWEROWEJ WYPRAWY
W dniu 6 lipca 2024 roku, Jowita Zielińska jechała rowerem wzdłuż leśnej ścieżki z Rojewa do Lisin, aby dotrzeć do domu teściów, gdzie mieszkała po stracie męża. Nie pojawiła się jednak w swoim miejscu zamieszkania, wzbudzając obawy bliskich. Ostatnie znane miejsce jej pobytu znajdowało się w Rojewie, gdzie została zauważona na swoim rowerze.
W akcję poszukiwań zaangażowało się około 200 ludzi, w tym policja, strażacy, myśliwi oraz mieszkańcy okolicznych wsi. Niestety, jedynym śladem, jaki udało się odnaleźć, był jej rower, który zabezpieczono w celu przeprowadzenia dalszych badań. Przez kolejnych 10 miesięcy prowadzone śledztwo nie przyniosło żadnych konkretów.
NAGRODA ZA INFORMACJE O JOWICIE
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez TVP Bydgoszcz, rodzina zaginionej wyznaczyła nagrodę w wysokości 10 tysięcy złotych dla każdego, kto dostarczy wskazówki mogące pomóc w jej odnalezieniu. Do tej kwoty dołączył również podcast Olgi Herring, prowadzącej program „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…”, oraz Kanał Ślady.
W kwietniu 2025 roku sprawa Jowity Zielińskiej została przedstawiona w odcinku programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie…”, emitowanego w Telewizji Polskiej. Jej teściowa jest przekonana, że kobieta nigdy nie zdecydowałaby się na ucieczkę. — Podejrzewam, że to mogło być uprowadzenie. Jowita z pewnością nie opuściłaby tego miejsca dobrowolnie, gdyż czuła się tu szczęśliwie — podkreślała w rozmowie z dziennikarzami.
Zdaniem teściowej, jeśli 31-latka chciałaby uciec, zrobiłaby to znacznie wcześniej, w porannych godzinach, zabierając przy sobie rzeczy osobiste oraz pieniądze. — Rozmawiałyśmy jeszcze o siódmej rano i o dziesiątej. Wszystko wydawało się w porządku — dodała, wspominając ostatnie chwile spędzone z Jowitą.
OPIS ZAGINEJ KOBIETY
W dniu zaginięcia Jowita Zielińska była ubrana w czarne, krótkie spodenki oraz bluzkę w kratę. Ma około 170 centymetrów wzrostu, szczupłą sylwetkę, rude włosy sięgające ramion oraz zielone oczy. Osoby, które mogłyby mieć jakiekolwiek informacje na temat jej pobytu, proszone są o kontakt z policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112 lub (47) 753 92 00.
Fakt, że Jowita wciąż jest nieuchwytna, budzi niepokój wśród najbliższych. Nadzieja na jej odnalezienie wciąż trwa, a każda wskazówka może okazać się kluczowa.