Dzisiaj jest 1 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Rodzice uzależnionej córki: „Musimy płacić pięć tysięcy złotych miesięcznie z powodu zaniedbań państwa”

Rodzice wspominają tragiczne losy swojej córki, która od 13. roku życia zmaga się z narkomanią. Opieka społeczna, zamiast pomóc, zapewnia jej warunki do dalszego zażywania substancji odurzających, co w praktyce oznacza finansowanie zakupów narkotyków przez rodziców. Choć rodzicielska miłość powinna być bezwarunkowa, w tej rodzinie coraz częściej pojawiają się myśli o więzieniu jako jedynym rozwiązaniu dla ich dziecka, co jednak jest nieludzkim dylematem.

Niepokojąca rzeczywistość

Rodzice podkreślają, że w Polsce normalni rodzice narkomana są często traktowani gorzej niż przestępcy. W obliczu bezsilności zaczęli dostrzegać trudności prawne związane z zmuszeniem córki do leczenia. Prawo nie pozwala im na przymusowe umieszczenie dziecka w ośrodku, a finansowe obciążenia spadają na nich, co potęguje ich frustrację.

Walcząc o córkę

Para przyznaje, że jeszcze kilka lat temu była pełna nadziei, by ratować swoje dziecko. Przeprowadzili się, zmieniali szkoły, odpowiedzieli na każdą czerwoną lampkę, jednak na każdy krok napotykali nowe przeszkody. Choć w ich domu panowała miłość i przyjaźń, córka znalazła fascynację w patologicznych środowiskach, a ich starania okazały się niewystarczające.

Między miłością a złością

W pewnym momencie rodzice zrozumieli, że ich córka zmienia percepcję rzeczywistości oraz ich samego. Często kłamała i manipulowała, co prowadziło do poważnego kryzysu rodzinnego. Każda ich próba pomocy kończyła się niepowodzeniem, co potęgowało ich poczucie bezradności. Terapeuci i lekarze ostrzegali ich przed jej manipulacyjnym zachowaniem, a oni czuli, że stracili kontrolę nad sytuacją.

Od nadziei do rozpaczy

W miarę upływu lat nadzieje zmieniały się w rozczarowanie. Dziewczyna próbowała odnaleźć się w rzeczywistości po odwyku, lecz szybko wracała do narkotyków. Nawet w obliczu więzienia, które miało być dla niej szansą, rodzice doświadczyli kolejnej fali złości, gdy okazało się, że to nie lekarstwo, a jarzmo dla ich rodzinnej tragedii.

Walka bez końca

Teraz, gdy ich córka ma już niemal 28 lat, zamiast spokoju, rodzice zmagają się z kolejnymi problemami. Opieka społeczna przez niedopatrzenia prawne i biurokrację nadal żąda od nich płatności, mimo że ich córka nie zamieszkuje w ośrodku. Przeszli przez piekło, teraz muszą za nie płacić.

Jak widać, sytuacja rodziców narkomanki jest nie tylko dramatyczna, ale również skomplikowana z perspektywy prawnej. Ich historia ukazuje nie tylko cierpienie jednostek, ale także braki w systemie, który powinien chronić zarówno osoby uzależnione, jak i ich rodziny.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie