W obliczu powodzi, która wprowadza w chaos nie tylko życie mieszkańców, ale również organizację służb mundurowych, policjanci z Pszczyny spisują się na medal. Wśród zmagań z żywiołem, wielu z nich godzi swoje funkcje w policji z rolą strażaka w Ochotniczej Straży Pożarnej, wnosząc tym samym swoje umiejętności i oddanie w pomoc poszkodowanym.
BOHATEROWIE CODZIENNOŚCI
Mundurowi w czasie katastrof naturalnych przejawiają wyjątkowy poziom poświęcenia. Zamiast czekać na rozwój wydarzeń, ruszają do akcji, aktywnie uczestnicząc w usuwaniu skutków powodzi. Od układania worków z piaskiem, przez wypompowywanie wody z zalanych piwnic, po kierowanie ruchem – ich działania są nieocenione. Jednym z takich dzielnych funkcjonariuszy jest post. Paweł Pudełko, który aktywnie działa w OSP Ćwiklice oraz OSP Studzienice, a także post. Łukasz Baron, członek OSP Wisła Mała.
PROFESJONALIZM W TRUDNYCH CHWILACH
Młodzi policjanci, po zakończeniu misji w OSP, nie zapominają o swoich obowiązkach w mundurze policyjnym. Ich umiejętność przełączania się między rolami jest godna podziwu. Wzorem do naśladowania, pełniąc zarówno funkcję ratownika, jak i stróża prawa, pokazują, jak wiele można zdziałać, gdy serce nieustannie bije dla innych. Warto również zauważyć, że ich poświęcenie nie przychodzi łatwo – za każdym razem narażają własne bezpieczeństwo, a dobro wspólne stawiają na pierwszym miejscu.
APEL DO MIESZKAŃCÓW
W tym trudnym okresie zwracamy się do wszystkich mieszkańców o przestrzeganie zaleceń służb ratunkowych. Działania policjantów i strażaków są niezwykle istotne, jednak ich skuteczność w dużej mierze zależy od współpracy społeczeństwa. Miejmy nadzieję, że powódź, choć zorganizowała wiele wysiłków i poświęcenia, nie osłabi ducha naszej wspólnoty.
Źródło: Polska Policja