Minister rodziny, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, alarmuje rząd o nadchodzących, niewielkich podwyżkach emerytur i rent, które są planowane na przyszłe lata. Przedstawia propozycje zmian w zasadach waloryzacji świadczeń oraz ujawnia prognozowane kwoty minimalnych emerytur, a także tzw. trzynastek i czternastek, które będą obowiązywać jeszcze za rządów Donalda Tuska.
OBAWY O NISKIE WALORYZACJE
W połowie października ministerstwo rodziny zorganizowało debatę na temat modyfikacji zasad waloryzacji emerytur i rent. Ustalenia te ujrzały światło dzienne dzięki wymianie korespondencji między ministrem a innymi członkami rządu. W dokumentach Dziemianowicz-Bąk podkreśla, że niskie wskaźniki waloryzacji świadczeń są niepokojące. „Wielkość wskaźnika waloryzacji jest przede wszystkim uzależniona od inflacji z poprzedniego roku. Spadająca inflacja oznacza niższy wzrost cen towarów i usług oraz może dawać nadzieję na stabilizację gospodarczą, ale jednocześnie prowadzi do niższej waloryzacji emerytur i rent w danym roku, co jest efektem mniejszej utraty wartości tych świadczeń” – podkreśla w piśmie.
PROGNOZY WALORYZACJI W NADCHODZĄCYCH LATACH
Z szacunków ministerstwa wynika, że waloryzacja w nadchodzących latach może się kształtować następująco:
- w 2025 r. – 5,82 proc.,
- w 2026 r. – 5,7 proc.,
- w 2027 r. – 4,02 proc.,
- w 2028 r. – 3,52 proc.
W odróżnieniu od obecnego roku, w którym waloryzacja wyniosła 12,22 proc., prognozy wskazują na znaczący spadek w kolejnych latach.
MINIMALNE EMERYTURY I ŚWIADCZENIA DODATKOWE
W korespondencji minister ujawnia także przewidywania dotyczące minimalnej emerytury oraz wypłat tzw. trzynastek i czternastek, które są powiązane z minimalnym świadczeniem. Prognozy ministerstwa wskazują, że w kolejnych latach te kwoty mogą wynieść:
- w 2025 r. – 1 884,61 zł,
- w 2026 r. – 1 992,03 zł,
- w 2027 r. – 2 007,11 zł,
- w 2028 r. – 2 145,05 zł.
REWIZJA ZASAD WALORYZACJI
Ministerstwo rodziny zostało zobowiązane do przedstawienia rekomendacji dotyczących sposobów zmiany zasad waloryzacji, aby zapobiec minimalnym podwyżkom. Wśród rozważanych propozycji znajdują się m.in. zwiększenie udziału wzrostu płac w wyliczeniach. Aktualnie waloryzacja opiera się na inflacji oraz 20-procentowym wzroście wynagrodzeń. Resort proponuje podniesienie tego wskaźnika do 50 proc. wzrostu płac. W takim przypadku prognozowane kwoty minimalnej emerytury oraz świadczeń dodatkowych miałyby wyglądać następująco:
- w 2025 r. – 1 933,23 zł,
- w 2026 r. – 2 055,02 zł,
- w 2027 r. – 2 156,74 zł,
- w 2028 r. – 2 252,71 zł.
Taka zmiana mogłaby przynieść znaczącą poprawę sytuacji finansowej emerytów, a także uchronić ich przed nieuchronnymi konsekwencjami inflacji i stagnacji gospodarczej. Jednak pytanie pozostaje: czy rząd podejmie odpowiednie kroki, by zrealizować te ambitne plany?