Odejście od drastycznych zabiegów, takich jak scalpel i skalpel, staje się coraz bardziej widoczne w świecie medycyny estetycznej. Dziś na czoło wysuwają się łagodniejsze metody, które zdobywają uznanie wśród chirurgów kosmetycznych. Dr Sebastian Dunda, specjalista chirurgii plastycznej i estetycznej z Berlina, przedstawia najnowsze trendy w dziedzinie poprawy urody. Takie zabiegi jak mikroigłowanie z użyciem fal radiowych, wstrzyknięcia osocza z łososia, czy napinanie skóry za pomocą ultradźwięków, stają się coraz bardziej popularne wśród gwiazd Hollywood.
Przyczyny zabiegów medycyny estetycznej
Powodów korzystania z usług medycyny estetycznej może być wiele. Zbyt duży nos, głębokie zmarszczki, brak włosów, czy obwisłe piersi to tylko niektóre z kompleksów, które skłaniają do poddania się zabiegom. Korygowanie postrzeganych niedociągnięć za pomocą operacji jest popularne, jednak współczesna medycyna estetyczna zwraca się w stronę mniej inwazyjnych metod. Dr Dunda przedstawia nowości, które mogą wkrótce zdominować gabinety wykonujące zabiegi estetyczne.
Innowacyjne metody i ich efekty
Jedną z nowoczesnych technik jest wstrzykiwanie osocza pochodzącego z żywego łososia. Substancja ta, bogata w polinukleotydy, wspomaga produkcję kolagenu, kluczowego składnika skóry, kości oraz naczyń krwionośnych. Dr Dunda zaznacza:
„Dzięki temu skóra staje się jędrniejsza i bardziej napięta. Serum podaje się w miejsca wymagające interwencji, co stymuluje produkcję kolagenu, np. w okolicy dolnych powiek czy na dłoniach, eliminując drobne zmarszczki.”
Koszt takiego zabiegu oscyluje pomiędzy 300 a 400 euro, a zaleca się serię od dwóch do trzech sesji w odstępach czterech do sześciu tygodni.
Fale ultradźwiękowe i ich działanie
Kolejna metoda to terapia ultradźwiękowa, która polega na działaniu fal o wysokiej intensywności na różne partie ciała. „Ciepło powoduje kurczenie się i napięcie tkanki podskórnej, co sprawia, że oczy wydają się bardziej otwarte”, wyjaśnia Dr Dunda. Efektem ubocznym tego zabiegu jest również stymulowanie produkcji kolagenu i elastyny, co przekłada się na poprawę elastyczności skóry. Metoda ta jest wykorzystywana w przypadku twarzy, szyi, dłoni oraz w redukcji cellulitu, a całkowity koszt wynosi od 800 do 1000 euro.
Stymulacja mięśni twarzy
Innym nowatorskim zabiegiem jest stymulacja mięśni twarzy za pomocą impulsów elektrycznych, łączona z terapią falami radiowymi. Ta bezinwazyjna metoda, charakteryzująca się brakiem bólu, ma na celu ujędrnienie skóry, co jest przydatne w przypadku widocznych fałdów czy podwójnego podbródka. Koszt takiej terapii wynosi do 2500 euro za cztery zabiegi.
Mikroigłowanie jako skuteczna alternatywa
Minimalnie inwazyjną metodą jest mikroigłowanie w połączeniu z terapią falami radiowymi. Zabieg polega na drobnym uszkodzeniu skóry w celu pobudzenia produkcji nowego kolagenu, co przyczynia się do wygładzenia linii podbródka. Koszt to maksymalnie 1000 euro za całą twarz, a efekty utrzymują się od dwóch do trzech lat.
W obliczu rosnącej popularności mniej inwazyjnych zabiegów, można zauważyć, że medycyna estetyczna ewoluuje wraz z oczekiwaniami społeczeństwa. Nowoczesne metody, zamiast drastycznych interwencji, oferują pacjentom delikatne i skuteczne rozwiązania, które przyczyniają się do poprawy ich samopoczucia
Artykuł oparty na informacjach z serwisu Bild.de, autorstwa Ralpha Klostermanna.
