Przyszłość piłkarskiej reprezentacji Polski na Stadionie Narodowym stoi pod znakiem zapytania. Od początku Biało-Czerwoni rozgrywają tam swoje mecze o punkty, ale z końcem roku wygasa umowa między operatorem obiektu a Polskim Związkiem Piłki Nożnej.
Jedynym mecze, które nie odbyło się na Narodowym, był baraż z Szwecją o Mistrzostwa Świata w marcu 2022 roku. Wówczas warszawski stadion został przekształcony w placówkę szpitalną z powodu epidemii COVID-19.
Rozmowy w toku
— Prowadzimy negocjacje zarówno z władzami Stadionu Narodowego, jak i z innymi obiektami. Tempo postępów w rozmowach uzależnione jest od losowania grup eliminacyjnych mistrzostw świata, które odbędzie się 13 grudnia. Przypuszczam, że wtedy będziemy mieli jasność co do przyszłości — mówi „Faktowi” Łukasz Wachowski, sekretarz generalny PZPN.
Obecność piłkarskiej kadry w danym mieście to nie tylko korzyści finansowe, ale także powód do dumy oraz szansa dla lokalnej społeczności na zobaczenie najlepszych polskich zawodników na żywo.
Ostatnie mecze w Warszawie
Zbigniew Boniek komentuje, co może przynieść nowy okres dla PZPN. — W ostatnich latach Warszawa była głównym miejscem rozgrywania meczów eliminacyjnych. Spotkania towarzyskie odbywały się na przykład poza stolicą, chociaż w ostatnich dwóch latach było ich niewiele. Nasze ostatnie towarzyskie występy to mecze z Ukrainą i Turcją, które zagraliśmy na PGE Narodowym, bo logistycznie było to najdogodniejsze przed wyjazdem do Niemiec na Mistrzostwa Europy. W przyszłym roku planujemy przynajmniej dwa mecze towarzyskie i zastanawiamy się nad ich rozegraniem poza Warszawą — dodaje Wachowski.
— Rzeczywiście PGE Narodowy przez ostatnie lata był domem reprezentacji. Nasze najlepsze występy miały miejsce w stolicy. Mamy tu hotel, w którym zespół zawsze się zatrzymuje i przygotowuje do meczów. Istnieje wiele argumentów na rzecz pozostania w Warszawie, lecz musimy jeszcze chwilę poczekać na konkretne decyzje — wyjaśnia sekretarz generalny PZPN.
Nowy dom reprezentacji?
Wygląda na to, że przed Polskim Związkiem Piłki Nożnej stoi trudny wybór. Czy reprezentacja znajdzie swoje nowe miejsce? Negocjacje wciąż trwają, a przyszłość jest niepewna. Jedno jest pewne: kibice z pewnością z niecierpliwością czekają na wieści dotyczące kolejnych meczów Biało-Czerwonych.