Kontuzja Roberta Lewandowskiego to poważny cios dla naszej reprezentacji przed zbliżającymi się meczami Ligi Narodów z Portugalią i Szkocją. Mimo to, utrata kapitana nie musi oznaczać katastrofy. Przyjrzyjmy się, jak radzili sobie Biało-Czerwoni bez jego obecności w przeszłości – wyniki mogą zaskoczyć!
PRZED MECZAMI Z PORTUGALIĄ I SZKOCJĄ
Reprezentacja Polski przygotowuje się do spotkań Ligi Narodów UEFA, które odbędą się w Porto (z Portugalią) oraz w Warszawie (ze Szkocją). Mecz z Portugalią zaplanowano na 15 listopada, a pojedynek ze Szkocją na 18 listopada. Wyniki te będą miały kluczowe znaczenie dla końcowego układu tabeli, w której obecnie prowadzą Portugalczycy (10 pkt), za nimi są Chorwaci (7 pkt), Polska (4 pkt) i Szkoci (1 pkt). Ostatnia drużyna spadnie do Dywizji B, trzecia weźmie udział w barażu o utrzymanie, a dwie pierwsze awansują do ćwierćfinałów Ligi Narodów.
LEWY W BIURZE ZATRUDNIENIA
Michał Probierz ma powody do zmartwienia, gdyż w nadchodzących meczach nie będzie mógł liczyć na Roberta Lewandowskiego. Napastnik doznał kontuzji pleców w ostatnim spotkaniu FC Barcelony przed przerwą reprezentacyjną. W dotychczasowych meczach Ligi Narodów, w których zdobywaliśmy punkty, gra Lewego miała kluczowe znaczenie: napisał nowy rozdział w meczu z Chorwacją, asystując po wejściu na boisko, a ze Szkocją (3:2) zdobył bramkę i również zaliczył asystę.
LEWY – CZY NIE TAK STRASZNY, JAK GO MALUJĄ?
Warto przypomnieć, że świat nie kończy się na Lewym. Podczas Euro reprezentacja potrafiła zaskoczyć – w meczu z Holandią, mimo absencji kapitana, Biało-Czerwoni zagrali dobrze i długo stawiali opór mocniejszemu rywalowi. Prześledźmy zatem, jak nasi gracze radzili sobie bez Lewandowskiego w przeszłości.
Od swojego debiutu w wrześniu 2008 roku, Lewandowski rozegrał 156 meczów w kadrze, zdobywając 84 gole. Przez te lata opuścił zaledwie 37 spotkań (9 razy był na ławce, a w 28 nie znalazł się w kadrze). Z tych meczów, 16 wygraliśmy, 15 zremisowaliśmy, a 6 przegraliśmy (bramki 53:27). Jednak większość z tych spotkań (aż 27) to sparingi, w których mogliśmy sobie pozwolić na brak największej gwiazdy. Zaledwie w ośmiu z tych meczów strzelaliśmy gola, a w pięciu starciach nie padł żaden gol.
SPOTKANIA O PUNKTY BEZ LEWEGO
Jak wygląda sytuacja, gdy mówimy o meczach o punkty? W takim przypadku rezultaty są zdecydowanie gorsze: w eliminacjach do mistrzostw Europy i świata, a także w Lidze Narodów, odnotowaliśmy 3 wygrane, 3 remisy oraz 4 porażki (bramki 16:13). Żaden z tych meczów nie był szczególnie udany, a zdarzały się bolesne porażki, takie jak bezbramkowy remis z Mołdawią czy przegrana 1:2 z Węgrami, która skomplikowała nasze szanse w barażach o MŚ 2022 — na szczęście omijając Moskwę z powodu wykluczenia Rosjan po inwazji na Ukrainę.
Co ciekawe, Lewandowski nie występował w meczach przeciwko Portugalii i Szkocji dwukrotnie. Z Portugalią osiągnęliśmy wyniki na poziomie 0:0 w sparingu z 2012 roku oraz 1:1 w Lidze Narodów w 2018. Z Szkotami poszło już gorzej – 0:0 i 0:1 w sparingach w 2014 i 2022 roku. Miejmy nadzieję, że w listopadzie podtrzymamy przynajmniej dobrą passę z Portugalią!