To będzie prawdziwy sprawdzian dla polityków. Na pierwszym posiedzeniu po wakacjach Sejm zamierza zająć się projektem ustawy, na który czeka ćwierć miliona osób z niepełnosprawnościami. Dotyczy on renty socjalnej, która ma zostać dostosowana do wysokości płacy minimalnej.
Obecna renta socjalna wynosi 1 780,96 zł brutto, co przekłada się na 1 620 zł netto miesięcznie. – Wózek inwalidzki potrafi kosztować od 10 do 12 tys. zł. Godzina rehabilitacji kosztuje dziś 300 zł, a buty ortopedyczne mogą wynieść nawet 1 500 zł – przytacza posłanka KO Iwona Hartwich, od lat walcząca w Sejmie o wyższe świadczenia dla osób z niepełnosprawnościami. Zanim zaangażowała się w politykę, zorganizowała wielki protest, w którym brały udział opiekunki z podopiecznymi.
Politycy od wielu lat zapowiadają zmiany w systemie opieki nad osobami z niepełnosprawnościami, jednak dotychczasowe działania często miały charakter doraźny i nie przyniosły oczekiwanych efektów.
ZUS nie będzie miał możliwości odmowy przyznania podwyżki. Dla niektórych seniorów świadczenie może wynieść nawet 4 200 zł miesięcznie.
Nadzieję przynosi obywatelski projekt ustawy autorstwa posłanki Hartwich, który trafił do Sejmu w poprzedniej kadencji. Choć po wyborach został wyjęty z sejmowej zamrażarki, minęło jeszcze 10 miesięcy, zanim został dopracowany. Propozycja zakłada podniesienie renty socjalnej do wysokości płacy minimalnej, co w przyszłym roku mogłoby oznaczać wzrost świadczenia do kwoty 4 626 zł brutto, czyli 3 484 zł na rękę.
Należy jednak zaznaczyć, że nie wszyscy z niepełnosprawnością mogliby skorzystać z takiego wsparcia. Projekt, którym zajmą się parlamentarzyści 11 września na pierwszym posiedzeniu Sejmu po wakacjach, zastrzega, że wyższe świadczenie przysługiwałoby jedynie osobom niezdolnym do samodzielnej egzystencji. Spośród około 250 tys. osób z niepełnosprawnościami, tylko niewielka część mogłaby liczyć na taką rentę. Co z pozostałymi? Posłowie czekają na propozycje wiceministra Łukasza Krasonia, który ma przedstawić rozwiązania również dla tej grupy osób.
Najbliższe posiedzenie Sejmu stanowi test dla polityków. Okaże się, czy będą gotowi wesprzeć osoby w najtrudniejszej sytuacji życiowej, czy nadal będą opóźniać prace nad tym projektem. W harmonogramie prac ujęto kwestie związane z renty socjalnej, a istnieje szansa, że zostanie ona poddana pod głosowanie.
