Dzisiaj jest 14 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Rekordowe kilometrówki w Lasach Państwowych: wyniki, które zaskakują

W ciągu zaledwie dwóch lat były rzecznik prasowy Lasów Państwowych, Michał Gzowski, czterokrotnie okrążył kulę ziemską, przynajmniej według informacji zawartych w danych o przejazdach opublikowanych przez „Gazetę Wyborczą”. Między 1 marca 2022 r. a 31 grudnia 2023 r. miał do pokonania imponujące 163 tys. kilometrów.

WIELOLETNI PODRÓŻNIK W ŚWIETLE DANYCH

Gzowski, pełniący rolę rzecznika prasowego Lasów Państwowych, a także lidera partii Zbigniewa Ziobry w swoim regionie, według doniesień „GW” podróżował znacząco. W Kwaterze Głównej Lasów Państwowych mówi się o jego frequentacji pomiędzy domem w Pępowie, biurem w Warszawie oraz lokalnymi ośrodkami politycznymi. W ostatnim czasie na temat jego aktywności krążyły różne legendy.

Sytuacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy zauważymy, że obecni zarządzający Lasami Państwowymi, związani z Platformą Obywatelską, próbują zgłębić tę sprawę. Gzowski nie był jedynym podróżującym menedżerem, gdyż poprzedni dyrektor generalny, Józef Kubica, również miał na koncie sporo służbowych wyjazdów. Co ciekawe, nie wymagał od Gzowskiego regularnego dokumentowania ewidencji przejazdów. To utrudnia dziś pełne zrozumienie zakresu jego wyjazdów.

OSTRZEŻENIA WOBEC TRANSPARENTNOŚCI

Z informacji, do których dotarła „Gazeta Wyborcza”, wynika, że Lasy Państwowe mają ograniczone możliwości, aby szczegółowo określić, jakie wyjazdy Gzowskiego dotyczyły prywatnych spraw, a które miały charakter służbowy. W ich odpowiedzi wskazano, że z uwagi na dużą liczbę delegacji nie można ustalić, które z nich były dojazdem do stałego miejsca zamieszkania.

Jak zdradzili przedstawiciele Lasów, Gzowski korzystał z samochodu służbowego w okresie od 1 marca 2022 r. do 31 grudnia 2023 r. Na jego koncie znajduje się 163 tys. przejechanych kilometrów – co odpowiada niemal połowie drogi z naszej planety na Księżyc. Koszt związany z utrzymaniem tego pojazdu w latach 2022-2023 sięgnął nieco ponad 250 tys. zł, w tej sumie uwzględniono m.in. ubezpieczenie, serwis oraz paliwo.

CZY TO TYLKO WIERZCHOŁEK GÓRY LODOWEJ?

Z doniesień wynika, że służbowe auto to jedynie fragment bogatej oferty benefitów, jakie otrzymał Gzowski podczas pracy w Lasach Państwowych. Dodatkowo, jego przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło 24,3 tys. zł brutto, co podkreśla, że jego zatrudnienie w tym państwowym przedsiębiorstwie przynosiło nie tylko rozgłos, ale także konkretne, wysokie zyski.

W obliczu tych faktów ciekawi, w jaki sposób Lasy Państwowe planują zapewnić przejrzystość finansową i jak będą reagować na rosnącą presję opinii publicznej, aby zapobiegać ewentualnym nadużyciom w przyszłości.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie