W 2024 roku Niemcy odnotowały bezprecedensowy wzrost liczby nadanych obywatelstw, przekraczając niemal 292 tysiące nowych obywateli. To aż o 46 procent więcej niż w roku poprzednim, co stanowi najwyższy poziom naturalizacji w historii kraju. Za tę gwałtowną zmianę odpowiadają przede wszystkim obywatele Syrii, którzy stanowią blisko 29 procent wszystkich naturalizowanych, a także osoby pochodzące z Turcji, Iraku, Rosji i Afganistanu.
Kluczową rolę w tym procesie odegrały zmiany w niemieckim prawie o obywatelstwie, które skróciły wymóg legalnego pobytu z ośmiu do pięciu lat, a w niektórych przypadkach nawet do trzech lat. Eksperci podkreślają, że rosnąca liczba naturalizacji jest odpowiedzią na demograficzne i gospodarcze wyzwania, przed którymi stoi Niemcy. Jednocześnie nowy rząd zdecydowanie zaostrzył kontrole graniczne, a kanclerz Friedrich Merz zapowiedział zdecydowaną walkę z nielegalną migracją, co pokazuje złożoność i wielowymiarowość polityki migracyjnej kraju.
Rekordowa liczba naturalizacji w 2024 roku
W roku 2024 niemieckie obywatelstwo otrzymało dokładnie 291 955 osób, co oznacza wzrost o 46 procent w porównaniu z rokiem 2023. Jak podaje Deutsche Welle, jest to najwyższy odnotowany poziom naturalizacji w historii Niemiec. To znaczący przełom, który wyraźnie pokazuje zmiany w polityce migracyjnej oraz społeczne i gospodarcze uwarunkowania kraju.
Wcześniej portal Wprost informował o spektakularnym wzroście naturalizacji osób pochodzenia rosyjskiego – z 1 995 w 2023 roku do 12 980 w 2024 roku. Ta niemal sześciokrotna zmiana wskazuje na istotne przesunięcia w strukturze narodowościowej migrantów uzyskujących niemieckie obywatelstwo. Rosjanie stają się coraz liczniejszą grupą naturalizowanych, co może mieć związek z aktualną sytuacją geopolityczną i migracyjną.
Struktura narodowościowa naturalizowanych oraz wpływ reformy prawa
Największą grupę wśród nowych obywateli Niemiec stanowią Syryjczycy, którzy odpowiadają za niemal 29 procent wszystkich nadanych obywatelstw – podaje Wprost. Na kolejnych miejscach znajdują się obywatele Turcji, Iraku, Rosji oraz Afganistanu. Ta struktura odzwierciedla zarówno historyczne migracje, jak i bieżące kryzysy humanitarne oraz polityczne, które skłaniają ludzi do szukania nowego domu w Niemczech.
Według DoRzeczy, aż 86 procent przypadków naturalizacji dotyczy współmałżonków i dzieci, co podkreśla rodzinny charakter większości nadawanych obywatelstw. Oznacza to, że proces ten w dużej mierze służy integracji całych rodzin, a nie tylko pojedynczych migrantów.
Reforma prawa o obywatelstwie, która weszła w życie niedawno, znacząco ułatwiła dostęp do niemieckiego paszportu. Skrócenie wymogu legalnego pobytu z ośmiu do pięciu lat, a w niektórych sytuacjach nawet do trzech lat, przyspieszyło i uprościło procedury naturalizacyjne. Deutsche Welle oraz DoRzeczy podkreślają, że te zmiany prawne są jednym z głównych czynników napędzających rekordową liczbę nadanych obywatelstw.
Kontekst polityczny i społeczny: potrzeba migrantów i zaostrzenie kontroli granicznych
Eksperci zwracają uwagę, że rosnąca liczba naturalizacji jest odpowiedzią na poważne wyzwania demograficzne i gospodarcze, przed którymi stoją Niemcy. Jak informuje Deutsche Welle, kraj potrzebuje migrantów, aby zrównoważyć starzejącą się populację oraz uzupełnić braki na rynku pracy. Migranci stają się więc nie tylko beneficjentami, ale i ważnym elementem niemieckiej strategii rozwoju.
Jednak równocześnie nowy rząd Niemiec zdecydowanie zaostrzył kontrole graniczne. Gazeta Wrocławska relacjonuje, że na dolnośląskim odcinku autostrady A4 powstały kilkunastokilometrowe korki, będące skutkiem zwiększonych kontroli. To pokazuje, że polityka migracyjna kraju jest złożona i dwutorowa – łączy otwartość na legalną imigrację z zdecydowanym przeciwdziałaniem nielegalnym próbom przekraczania granic.
Kanclerz Friedrich Merz podkreślił, jak ważne jest dla Niemiec utrzymanie kontroli nad granicami i zdecydowana walka z nielegalną migracją. Jego słowa pokazują, że rząd stara się znaleźć złoty środek między otwartością wobec migrantów a potrzebą bezpieczeństwa i porządku. To wyzwanie, które w najbliższych latach będzie kształtować oblicze niemieckiej polityki migracyjnej.