Amerykańskie media donoszą, że Joe Biden dał Ukrainie zielone światło do przeprowadzania ataków na cele w Rosji z wykorzystaniem amerykańskiego uzbrojenia. Ta przełomowa decyzja administracji ustępującego prezydenta wywołała burzę komentarzy wśród polskich polityków, a gen. Waldemar Skrzypczak ocenił jej możliwe konsekwencje dla toczącego się konfliktu.
BIDEN NA ODEZWĘ DO PUTINA
Według doniesień, Ukraina może teraz posługiwać się zaawansowanymi systemami dalekiego zasięgu, takimi jak ATACMS, do ograniczonych działań ofensywnych przeciwko rosyjskim celom. Zmiana ta jest odpowiedzią na docierające na front wojska z Korei Północnej, które walczą po stronie Rosji. Biały Dom nie skomentował jeszcze tych informacji, co wprowadza dodatkową dozę tajemniczości.
ODPOWIEDŹ POLITYKÓW
Decyzja o zwiększeniu wsparcia dla Ukrainy spotkała się z pozytywnymi reakcjami. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zauważa, że “agresja wymaga obrony”, podkreślając, iż Putin rozumie jedynie język siły. Krzysztof Brejza, europoseł KO, dodaje, że z socjopatą jakim jest Putin, można prowadzić rozmowy jedynie w sposób stanowczy.
Wiceminister obrony, Cezary Tomczyk, także pozytywnie ocenił decyzję Biden, stwierdzając, że zastraszenie i sankcje mogą jedynie wzmocnić pozycję Ukrainy. Na temat nowego stanu rzeczy wypowiedział się również były ambasador Polski w Stanach Zjednoczonych, Marek Magierowski, który skrytykował jednak zbytnie oczekiwania co do natychmiastowej zmiany sytuacji na froncie.
WIZJA WOJNY
Gen. Skrzypczak podkreślił, że decyzja nie odwróci biegu wojny, ale da Ukrainie możliwość efektywnej reakcji na rosyjskie bombardowania. Zauważył, iż obie strony konfliktu stają w obliczu wyzwań, które mogą przekształcić oblicze wojny. “Każda minuta opóźnienia tej decyzji przynosiła poważne straty, więc to zmiana na lepsze” — powiedział.
Użycie pocisków ATACMS, według generała, pozwoli ukraińskim siłom uderzyć w kluczowe cele w rosyjskiej infrastrukturze. Przypomniał, że podobne systemy uzbrojenia znajdują się w arsenale niektórych państw NATO, co może skłonić je do podjęcia podobnych działań.
ZMIANA KURSU?
Decyzja o użyciu nowoczesnych rakiet może przynieść psychologiczne skutki nie tylko na froncie, ale także w rosyjskim społeczeństwie, które dotychczas było karmione propagandą Kremla. “Teraz rakiety mogą przełamać ten mur kłamstw, co sprawi, że rzeczywistość wojny stanie się bardziej namacalna” — zauważa Skrzypczak.
Przyszłość konfliktu jest niepewna, ale jedno jest pewne: zastosowanie amerykańskiego uzbrojenia to krok, na który długo czekała Ukraina. Jakie będą tego konsekwencje, przekonamy się w nadchodzących dniach.
Źródło/foto: Onet.pl ALEXANDER DRAGO / POOL / PAP