Minister finansów Andrzej Domański zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) z prośbą o wyjaśnienie uchwały z dnia 30 grudnia. Chociaż PKW zaakceptowała sprawozdanie finansowe Prawa i Sprawiedliwości, to w postanowieniu dostrzegł on dwa paragrafy, które, według jego oceny, są sprzeczne. Członkowie PKW skomentowali sytuację w emitowanym programie na TVN24. Paweł Gieras stwierdził, że uchwała wymaga gruntownej analizy i przemyślenia.
Uchwała PKW a wyrok Sądu Najwyższego
PKW, wykonując wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia, przyjęła sprawozdanie Partii w sprawie wyborów parlamentarnych z 2023 roku. Co istotne, w drugim paragrafie uchwały stwierdzono, że nie wypowiada się na temat statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN oraz nie ocenia skuteczności tego orzeczenia.
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, minister Domański podkreślił, że wnioskował do PKW o dokonanie wykładni tej uchwały, mającej na celu rozwianie wątpliwości dotyczących jej treści. Skutkiem tego, fundusze nie zostały przelane na konto PiS.
Głos w sprawie
Temat skomentowali także członkowie PKW, Ryszard Kalisz i Paweł Gieras, którzy obaj opowiedzieli się przeciwko przyjęciu uchwały w wyniku postanowienia Sądu Najwyższego. Kalisz zgodził się z ministrem Domańskim, wskazując na prawne niejasności uchwały PKW z 30 grudnia, określając posunięcie ministra jako „rozsądne rozwiązanie”. Dodał również, iż „wszystko, co się obecnie dzieje, jest bezprecedensowe w historii ustroju Polski”.
Paweł Gieras zauważył, że minister ma rację, gdyż uchwała rzeczywiście jest bezprecedensowa. W historii PKW nie było dotychczas sytuacji, gdzie rozstrzygnięcia mogłyby być postrzegane jako wzajemnie sprzeczne. Jak podkreślił, sytuacja wokół Sądu Najwyższego również wprowadza chaos.
Na zakończenie, członek PKW ponownie podkreślił, że uchwała wymaga głębszej analizy i przemyślenia.
Źródło/foto: Onet.pl
Tomasz Gzeli / PAP