Partia Razem ogłosiła 13 grudnia wyniki wewnętrznego dochodzenia dotyczącego Pauliny Matysiak. Polityczka znalazła się w centrum kontrowersji po tym, jak zaczęła współpracować z posłem PiS Marcinem Horałą w kwestii Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Choć nie zdecydowano o jej wydaleniu z ugrupowania, nałożyli na nią naganę, co pokazuje, że sytuacja jest na tyle poważna, iż wymagała reakcji.
JAKA JEST REAKCJA W PARTII?
Decyzja o nałożeniu nagany na Matysiak nie pozostaje bez echa wśród sympatyków Partii Razem. Wielu z nich wyraża niezadowolenie, twierdząc, że współpraca z przedstawicielami obozu rządowego to krok w stronę zdrady idei lewicowych. Czy można pogodzić wartości partii z jednym z największych projektów infrastrukturalnych w Polsce? Niejeden zwolennik Matysiak może zadać sobie to pytanie, zwłaszcza w obliczu coraz bardziej skomplikowanej sytuacji politycznej.
CO DALEJ Z CPK?
Z drugiej strony, temat CPK budzi ogromne emocje i kontrowersje. Inwestycja ta może mieć wpływ na rozwój komunikacyjny kraju, ale czy za wszelką cenę należy współpracować z rządzącymi? Przypadek Matysiak może być przestroga dla innych w partii, aby refleksyjnie podchodzić do ewentualnych sojuszy. W końcu, jak mówi przysłowie: „z kim przestajesz, takim się stajesz”. Jakich decyzji doczekamy się w przyszłości i czy Partia Razem zachowa swoją tożsamość? Czas pokaże.