Dzisiaj jest 19 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Ratowanie rannych na froncie: Ekstremalne zasady i wyzwania w czasie wojny [PODCAST]”

Obraz, który przykuwa uwagę i nie pozwala oderwać wzroku od ekranu, to elementy, które definiują film „Helikopter w ogniu”. Choć wciągająca narracja często przerywana jest drastycznymi i wstrząsającymi scenami, obraz ten oparty jest na prawdziwej historii bitwy w Mogadiszu, stolicy Somalii. Konflikt ten, w którym uczestniczyli amerykańscy żołnierze, nie tylko zainspirował twórców filmowych, ale także wpłynął na rozwój nowych zasad udzielania pomocy na polu walki.

Ekspert w Podcaście „Fronty Wojny”

W najnowszym odcinku podcastu „Fronty Wojny” gościem jest Paweł Wiktorzak, Kierownik Oddziału Medycyny, Pola Walki i Symulacji Medycznej w Wojskowym Instytucie Medycznym. Jak mówi, jednostka, którą kieruje, została powołana do życia kilkanaście lat temu, w odpowiedzi na potrzeby związane z misjami polskiego wojska w Iraku i Afganistanie. Doktorzy, tacy jak Robert Brzozowski i Magda Kozak, byli pionierami w tworzeniu tego zespołu, łącząc doświadczenie zdobyte na misjach z wiedzą medyczną.

Nowe standardy w ratownictwie medycznym

Wiktorzak podkreśla, że ich głównym celem jest szkolenie personelu medycznego oraz innych służb, by wszyscy mogli skutecznie działać w sytuacjach kryzysowych. Wiedza zdobyta na misjach jest nieoceniona. „Chcemy przekazać nasze doświadczenia, aby ratownicy medyczni, lekarze, a także strażacy i żołnierze mogli sprawnie współpracować i podejmować skoordynowane działania w trudnych warunkach” — mówi gość podcastu.

Obecnie wiele uwagi poświęca się również wydarzeniom na Ukrainie, które dostarczają nowych spostrzeżeń dotyczących medycyny pola walki. „Wojna w Ukrainie różni się znacząco od wcześniejszych misji, w których brało udział polskie wojsko” — zauważa Wiktorzak, zwracając uwagę na braki medyczne i problemy z transportem rannych do szpitali.

Nowe podejście do ratowania życia

W kontekście ukraińskiego konfliktu, Wiktorzak i jego zespół kładą duży nacisk na tzw. przedłużającą się opiekę na polu walki. „Obserwujemy, że czas transportu rannych do najbliższych placówek medycznych w obszarze działań wojennych jest znacznie dłuższy. Głównym zadaniem naszych kursów jest nauczenie ratowników, jak nie tylko udzielać pomocy, ale i przetrwać w trudnym środowisku” — wyjaśnia.

Od lat 90. i bitwy o Mogadiszu wprowadzono pierwsze standardy postępowania na polu walki. Wiktorzak podkreśla, że kluczowe jest zapobieganie masywnym krwotokom oraz ewakuacja rannych w bezpieczne miejsce. „Edukacja społeczeństwa w zakresie pierwszej pomocy, nie tylko w kontekście wojennym, jest niezwykle ważna” — uważa ekspert.

Praktyczne symulacje i współpraca międzynarodowa

Wojskowy Instytut Medyczny organizuje też symulacje ataków terrorystycznych, które mają na celu praktyczne sprawdzenie procedur reagowania na kryzysy. Wiktorzak zaznacza, że takie ćwiczenia, jak te na Stadionie Narodowym, pozwalają na identyfikację niedociągnięć w komunikacji i procedurach w realnych sytuacjach.

Jest to nie tylko kwestia przygotowania medycznego, ale również społecznego — każdy z nas powinien być gotowy, by zareagować w sytuacji zagrożenia. „Zdobycie podstawowej wiedzy o pierwszej pomocy może uratować życie” — podsumowuje Wiktorzak, apelując o zwiększenie świadomości w społeczeństwie.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie