Wtorkowe popołudnie w Żywcu (woj. śląskie) przyniosło dramatyczne wydarzenia, które zaalarmowały wszystkie służby ratunkowe. Świadkowie zdarzenia zgłosili konieczność pomocy dla ciężko pobitej nastolatki. Na miejsce zdarzenia przybył nawet śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który przetransportował 16-latkę do szpitala w Katowicach.
TAJEMNICZA NAPAD W OKOLICACH AMFITEATRU
Incydent miał miejsce 4 lutego po godz. 16.00 w pobliżu amfiteatru pod Grojcem. Ratownicy na miejscu zdecydowali, że konieczna jest interwencja powietrzna, co mogło świadczyć o powagi sytuacji.
Po przylocie śmigłowca dziewczyna została przewieziona do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie wykonano dodatkowe badania. Na szczęście okazało się, że jej obrażenia nie były poważne, a nastolatkę pozostawiono na noc w szpitalu celem obserwacji.
POLICJA WYJAŚNIA SPRAWĘ
Obecnie śledztwo w tej sprawie prowadzi policja, która stara się ustalić okoliczności tego zdarzenia. Jak przekazuje asp. szt. Mirosława Piątek, rzeczniczka prasowa Komendy Policji w Żywcu: „Ustalamy, co tam tak naprawdę się stało. Czy doszło do jakiegoś przestępstwa, czy też nie”. Bez wątpienia, okoliczności tego incydentu budzą wiele emocji i niepewności zarówno wśród mieszkańców, jak i lokalnych władz.
Jak widać, Żywiec nie jest wolny od tajemniczych zdarzeń, które potrafią szybko wzbudzić niepokój. Czekamy na dalsze informacje, które rozwieją wątpliwości związane z tym nieprzyjemnym przypadkiem.