Bezpieczeństwo Polski powinno być ponad wszelkimi politycznymi sporami, to kluczowa sprawa dla naszego kraju oraz jego pozycji na międzynarodowej scenie. Rafał Trzaskowski w trakcie spotkania z mieszkańcami Płońska podkreślił, że inwestycje w obronność nie tylko muszą wzmacniać polską armię, ale także wspierać krajowy przemysł zbrojeniowy. — Otrzeźwiejcie wszyscy, drodzy panowie — zaapelował.
INWESTYCJE W OBRONNOŚĆ
Kandydat KO na prezydenta Polski wskazał, że znaczna część funduszy przeznaczonych na armię, czyli 50 proc., powinna być inwestowana w lokalne zdolności zbrojeniowe. — Musimy wzmacniać i odbudowywać nasz przemysł — stwierdził. Zauważył, że dzięki wysiłkom kolejnych rządów, Polska zyskała międzynarodowe uznanie jako kraj, który traktuje kwestie obronności poważnie.
WSPÓLNE DZIAŁANIA POLITYCZNE
Trzaskowski zaznaczył, że w przeszłości istniała zgodność w kluczowych sprawach bezpieczeństwa między różnymi rządami. — Od prezydenta Wałęsy przez Kaczyńskiego, Kwaśniewskiego, Komorowskiego aż po Duda, wszyscy mówiliśmy jednym głosem. Dziś również prezydent Andrzej Duda mówi jednym głosem z premierem Tuskiem — podkreślił.
Jednak kandydat zauważył, że niektórzy politycy opozycji wciąż podważają to porozumienie, wprowadzając chaos i podziały. — Słyszeliście, co mówił mój konkurent? Byłeś premier, Morawiecki, w Stanach Zjednoczonych. Dziś jednak nie chodzi o wyzłośliwianie się — powiedział Trzaskowski. — To czas, by apelować do wszystkich, aby się otrzeźwili. Teraz nie jest moment na podziały w sprawach bezpieczeństwa.
WKŁAD POLSKI W BEZPIECZEŃSTWO MIĘDZYNARODOWE
Obecna geopolityczna sytuacja wymaga od Polski spójnego i zdecydowanego stanowiska wobec kluczowych wyzwań. Trzaskowski wymienił wzmocnienie armii, zapewnienie bezpieczeństwa granic, oraz sojusz z NATO i USA. Utrzymanie silnych więzi z partnerami w UE jest kluczowe dla wzmocnienia polskiego bezpieczeństwa.
— Naszym wspólnym interesem jest wzmocnienie bezpieczeństwa Polski. Dlatego proponuję pakt dla bezpieczeństwa. Mówmy jednym głosem w tej sprawie — zaproponował.
Zamiast dalszych ataków i politycznych przepychanek, Trzaskowski wzywa do skoncentrowania się na konkretnych działaniach. — Jesteśmy bardzo podzieleni. Czasami zastanawiam się, czy mój konkurent ma cokolwiek konkretnego do powiedzenia, skoro wciąż krytykuje mnie, premier Tuska i Europę. Nie rozumiem tego — dodał. — Jeszcze raz apeluję – otrzeźwiejcie wszyscy, drodzy panowie. W tej kwestii powinniśmy mówić jednym głosem — podsumował.
Źródło/foto: Onet.pl Longfin Media / Shutterstock
