Radosław Sikorski, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych, podkreśla, że w nadchodzącej kampanii prezydenckiej fundamentalne znaczenie będzie miał charakter kandydata. Wyraził również swoje zdanie, iż wybory te mogą być niezwykle brutalne, określając je wręcz jako „rzeźnię”. Ponadto zaznaczył, że przedstawiciele PiS mają na celu zyskanie wsparcia z USA, co w jego opinii wiąże się z przygotowaniami do nowej fali walki politycznej.
Zobowiązania przed wyborami
Sikorski zadeklarował, że jeśli Rafał Trzaskowski zwycięży w prawyborach, z pełnym zaangażowaniem będzie wspierał jego kampanię. Według niego rola prezydenta powinna polegać na strzeżeniu konstytucji oraz łagodzeniu konfliktów, a także na zwiększaniu wpływów Polski w międzynarodowym kontekście.
Polska na arenie międzynarodowej
Polityk zwrócił uwagę na obecną sytuację geopolityczną, przywołując przykłady takich wydarzeń, jak rozmowy Olafa Scholza z Władimirem Putinem oraz zapowiedzi planu pokojowego Donalda Trumpa. Sikorski podkreślił, że kluczowe dla Polski jest, aby stała się jednym z krajów współdecydujących w tej geopolitycznej grze.
Punkt widzenia na przyszłość
Apelując o wsparcie, Sikorski przypomniał, że Rafał Trzaskowski był najlepszym możliwym kandydatem w wyborach 2020 roku, gdy rządził PiS, wprowadzając zmiany w systemie sądownictwa i łamiąc zasady konstytucji. Dodał, iż w obecnej sytuacji stawka w nadchodzących wyborach jest zupełnie inna.
Sikorski wyraził przekonanie, że wyniki ostatnich wyborów w USA stanowią istotną lekcję dla Polski. Podkreślił również, że nadchodząca kampania może być niezwykle brutalna, a wręcz jak „rzeźnia”. Wspomniał o działaniach niektórych polityków PiS, takich jak Tarczyński czy Mastalerek, którzy jego zdaniem, udali się do Stanów Zjednoczonych, by tam pozyskać wsparcie i zasoby do manipulacji kampaniami oraz mediami społecznościowymi, co mogłoby pomóc ich ideologicznym współpracownikom w kraju.
Wyzwania kampanii
Według Sikorskiego, aby przetrwać taką kampanię, konieczne jest wykazanie się charakterem, determinacją oraz energią. Zachęcił zgromadzonych do oceny, który z kandydatów posiada te cechy w większym stopniu.
Osobiste odniesienia
Kiedy dziennikarze zapytali go, czy jego żona, Anne Applebaum, mogłaby pełnić rolę „wiceprezydentki” Polski, Sikorski stwierdził, że takie stanowisko nie istnieje w polskim systemie prawnym. Zaznaczył, że jego żona stała się Polką z wyboru, nauczyła się języka, a mimo pewnych językowych błędów, zawsze będzie głosem, który nie pozostanie milczący.
Źródło/foto: Interia