Władimir Putin zwołał nagłe spotkanie z członkami Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Biuro prasowe Kremla poinformowało, że głównym tematem rozmów były relacje polityczne z „partnerami, współpracownikami i sąsiadami w przestrzeni postsowieckiej”. Prezydent poprosił o przedstawienie raportów przez szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz dyrektora Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR).
Spotkanie w formie telekonferencji
Spotkanie odbyło się w formie telekonferencji. Oprócz Putina wzięli w nim udział m.in. były prezydent Dmitrij Miedwiediew, minister obrony Andriej Biełousow, minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, dyrektor FSB Aleksandr Bortnikow oraz dyrektor SWR Siergiej Naryszkin.
Rozmowy były dostępne dla mediów tylko przez kilka minut. W tym czasie Putin poprosił Siergieja Ławrowa i Aleksandra Bortnikowa o złożenie raportów.
– Dzisiaj mam pytania dotyczące kształtowania relacji z naszymi najbliższymi partnerami, współpracownikami oraz sąsiadami na terenie postsowieckim (…). Oddaję ci głos, Siergieju Wiktorowiczu (Ławrowowi – red.). Chciałbym, abyś opowiedział mi o swoich podróżach. Otrzymuję raporty, ale wysłuchanie ich będzie cenne dla moich współpracowników – zaznaczył Putin.
Tematy rozmów z Zachodem
Rozmowy na temat kontaktów z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych w Rijadzie oraz udziału Ławrowa w szczycie G20 mogą być jednymi z głównych poruszanych kwestii podczas Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Po zakończeniu wizyty w RPA, Siergiej Ławrow zorganizował konferencję prasową, na której odpowiadał na pytania dziennikarzy. Jedno z zadanych pytań dotyczyło przyszłości konfliktu w Ukrainie oraz zmian w relacjach międzynarodowych po objęciu prezydentury przez Donalda Trumpa.
Ławrow zauważył, że ostatnio wśród europejskich polityków można dostrzec zmianę narracji, co może sugerować poprawę relacji.
– Nie wszyscy chcą nadal finansować dozbrajanie Ukrainy, podporządkowując działanie NATO i UE oczekiwaniom Wołodymyra Zełenskiego. Jestem przekonany, że prawda zwycięży – stwierdził.
– Obecnie słyszymy bardziej rozsądne głosy nie tylko z wielu krajów europejskich, ale także z Waszyngtonu. Najważniejsze jest, abyśmy nie dali się nikomu podporządkować ani sami nie dominowali nad innymi. Takie podejście nie powinno istnieć. Polityka i dyplomacja muszą opierać się przede wszystkim na dialogu – dodał.
W ocenie Ławrowa, spotkanie z przedstawicielami Białego Domu zasygnalizowało światu, że „to nie koniec ery konfrontacji między Rosją a Zachodem, ale rozpoczęcie rozmów, które samo w sobie stanowi powrót do normalności”.
Źródło/foto: Interia