Władimir Putin stwierdził, że jeśli Ukraina zdecyduje się na negocjacje z Rosją, to istnieje możliwość ich przeprowadzenia. Zaznaczył jednak, że nie odnotowuje żadnej gotowości ze strony Kijowa do podjęcia takich działań. Rosyjski prezydent skrytykował również prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, określając jego sytuację jako 'bezprawną’, ponieważ według niego Zełenski jeszcze nie zakończył swojej kadencji, co uniemożliwia mu legalne podpisywanie porozumień. W kontekście przepisów ukraińskich, wybory prezydenckie powinny odbyć się w marcu 2024 roku, jednak zostały opóźnione z powodu rosyjskiej agresji.
Putin wskazał, że przerwanie dekretu zakazującego negocjacji z Rosją przez ukraińskie władze mogłoby umożliwić podjęcie rozmów. Podkreślił, że do takiego kroku powinien namawiać przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, działając zgodnie z obowiązującym prawem.
Prezydent Rosji wyraził przypuszczenie, że wojna z Ukrainą może zakończyć się w ciągu następnych półtora do dwóch miesięcy, jeżeli Kijów straci wsparcie finansowe oraz zapasy amunicji od swoich sojuszników. Dodał, że Rosja od samego początku konfliktu proponowała ukraińskiemu rządowi wycofanie się z terytoriów Donbasu, co mogłoby doprowadzić do zakończenia działań wojennych.
Putin odniósł się także do rozmów pokojowych, które miały miejsce w Stambule w marcu 2022 roku, podkreślając, że to ukraińskie postulaty stanowiły fundament dla wypracowanego projektu traktatu. Wspomniał również o radzie, którą otrzymał od europejskich liderów, sugerujących, że Ukraina nie powinna podpisywać żadnego porozumienia pod presją.
Na koniec Putin zapowiedział, że do roku 2030 Rosja zamierza stać się jednym z liderów technologicznych w produkcji dronów. Zwrócił uwagę, że osiągnięcie tego celu wymaga stworzenia odpowiedniej infrastruktury oraz przemysłu, co powinno być jednym z głównych obszarów rozwoju technologicznego kraju. Według niego Rosja dysponuje wystarczającymi zasobami oraz potencjałem, aby zrealizować te ambitne zamierzenia.
Źródło/foto: Interia