Władimir Putin odrzucił plan pokojowy dotyczący Ukrainy, który został przedstawiony przez zespół prezydenta-elekta USA Donalda Trumpa. Taką informację przekazał Instytut Studiów nad Wojną, wskazując na sprzeciw Kremlowskiego przywódcy wobec możliwości przystąpienia Kijowa do NATO.
Odmowa Rosji
Według analizy amerykańskich ekspertów, decydujące stanowisko Putina zostało ogłoszone 26 grudnia. Rosyjski przywódca stwierdził, że nie ma dla niego znaczenia, czy Ukraina wejdzie w struktury Sojuszu Północnoatlantyckiego w bliskiej przyszłości czy dopiero za wiele lat.
Konsekwencje stanowiska Putina
W raporcie wskazano, że wypowiedź Putina jest częścią większego kontekstu jego wcześniejszych deklaracji. Potwierdzają one jego brak woli do rozważania kompromisów dotyczących żądań postawionych przez Rosję na początku 2022 roku. Żądania te obejmują między innymi wymuszenie na Ukrainie statusu państwa neutralnego oraz znacznego ograniczenia wielkości jej armii.
Perspektywy negocjacji
Na temat ewentualnych rozmów pokojowych wypowiedział się były ambasador USA w Rosji, Michael McFaul. Zauważył, że Putin może być skłonny do poważnych negocjacji tylko wtedy, gdy rosyjskie siły nie będą w stanie prowadzić dalszych działań ofensywnych. W rozmowach z Donaldem Trumpem kluczowe będzie również przekonanie Wołodymyra Zełenskiego do zakończenia walk, co wymagałoby od Ukrainy trudnych ustępstw.
Strategia Donalda Trumpa
McFaul podkreślił, że oferta członkostwa w NATO dla nieokupowanych części Ukrainy mogłaby zrekompensować Ukrainie wycofania się z wielkiej części jej terytorium pod rosyjską kontrolą. Tylko taka karta w ręku Trumpa mogłaby przekonać Ukraińców do zaprzestania działań wojennych.
Źródło/foto: Polsat News