Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Putin grozi rakietami dalekiego zasięgu, wojskowy komentuje jego słowa o Polsce

Władimir Putin zapowiedział, że Rosja dysponuje systemem rakietowym oraz pociskami, których nie zdołają zniszczyć rakiety stacjonujące w Polsce. — Nie możemy dać się zastraszyć. Oresznik to prototyp, a nie żaden istotny przełom w tej materii. Rosja usiłuje nadać mu znaczenie, które nie ma — mówi kpt. rez. Maciej Lisowski w rozmowie z Onetem. Polski specjalista uspokaja publiczne nastroje wobec kremlowskich zapewnień o „nowym” pocisku Oresznik. — To złożony projekt, który powstał na bazie kilkuletnich prac nad różnymi komponentami — dodaje ekspert.

ORESZNIK, CZYLI SKŁADAK Z HISTORIĄ

— Z perspektywy globalnej nikt nie posiada systemu rakietowego podobnego do Oresznika — stwierdził Putin podczas spotkania z rosyjskimi wojskowymi, podkreślając, że to najnowsze osiągnięcie technologiczne, a Moskwa testuje dodatkowe podobne systemy.

Pocisk Oresznik wykorzystano w jednym z ataków na Dniepr w listopadzie. Kpt. rez. Maciej Lisowski podkreśla, że narracja Kremla jest przesadzona. — Oresznik to zbieranina elementów rakiety Buława oraz dawno zarzuconego projektu RS-26 Rubież. Rosjanie odgrzebali te części, poskładali je i nadali im nową nazwę. To pocisk IRBM o zasięgu do 5,5 tys. km — wyjaśnia.

Ekspert ds. uzbrojenia zwraca uwagę, że Oresznik to wciąż projekt eksperymentalny. — Z tego, co udało nam się zweryfikować, powstało osiem egzemplarzy tego pocisku — dodaje kpt. Lisowski.

KONTEKST RAŻĄCEGO ZASKOCZENIA

Znaczącą informacją jest fakt, że odpalenie pocisku międzykontynentalnego wymaga uprzedniego powiadomienia jednego mocarstwa nuklearnego przez drugie. To krótkowzroczne przypomnienie w kontekście ataku na Dniepr 21 listopada, kiedy Rosja zasygnalizowała zamiar wystrzelenia czterech Oreszników. Do celu dotarł jednak tylko jeden pocisk, co daje skuteczność na poziomie 25% — zauważa polski wojskowy.

Lisowski podkreśla, że obecnie Oreszniki mogą być wystrzeliwane jedynie z bazy stacjonarnej. — Odpalenia przeprowadzano z poligonu Kapustin Jar, gdzie testowane są wszystkie nowo powstające rakiety w Rosji — wskazuje.

Na jednej z konferencji Putin groził, że system odpalenia Oreszników znajduje się dwa tysiące kilometrów od Polski, co rzekomo uniemożliwi dotarcie do niego polskim rakietom.

ASPEKTY STRATEGICZNE I OBRONNE

— Czy powinniśmy obawiać się tych pocisków? Tak, ich zasięg do 2 tys. km jest realny. Jednak rakiety z Redzikowa nie muszą przebywać dalekiej drogi, aby skierować się w stronę nadlatującego pocisku. Redzikowo zostało zaprojektowane, by neutralizować cele z Korei Północnej i Bliskiego Wschodu. Dysponuje rakietami zdolnymi do zwalczania zarówno tradycyjnych, jak i hipersonicznych pocisków, zarówno w środkowej, jak i końcowej fazie lotu — zwraca uwagę Lisowski. Oresznik również byłby w tej sytuacji na celowniku.

— Nie możemy dać się zastraszyć Putinowi. Oresznik to jedynie prototyp, który nie stanowi przełomu. Rosja za wszelką cenę próbuje stworzyć z niego coś niezwykłego w sferze propagandy — puentuje polski wojskowy.

Źródło/foto: Onet.pl
VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL / PAP.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie