Generał Keith Kellogg, specjalny wysłannik USA do spraw Ukrainy i Rosji, przybędzie do Polski w przyszłym tygodniu. Informację tę potwierdziła Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta, w programie „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News i w Interii.
POKOJOWE ROZMOWY CZY NADZIENIA?
Keith Kellogg, wyznaczony przez Donalda Trumpa wysłannik do spraw Ukrainy, stwierdził w sobotę, że potrzebuje 180 dni, aby doprowadzić do zawarcia porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją. Twierdzi, że konflikt zbrojny w Ukrainie zakończy się jeszcze w tym roku. Generał zaznaczył także, że Stany Zjednoczone mają pełnić rolę mediatora, pomijając Europę w procesie negocjacyjnym. „Jestem tutaj, aby zebrać kluczowe informacje. Pełnię rolę dyplomaty, a przy stole zasiądą zarówno Ukraińcy, jak i Rosjanie, przy naszym, amerykańskim pośrednictwie” – skomentował podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
EUROPA W CIEŃ?
Wypowiedzi Kellogga budzą niepokój dotyczący marginalizacji europejskiego głosu w tych rozmowach. Reagując na to, Małgorzata Paprocka uspokoiła: „W przyszłym tygodniu generał Kellogg odwiedzi Warszawę, ma zaplanowane spotkania i wyraźnie chce wysłuchać polskiego stanowiska” – dodała szefowa Kancelarii Prezydenta.
SPOTKANIA W SERCU EUROPY
W związku z nadchodzącą wizytą Kellogga, Paprocka przypomniała również o innych ważnych wydarzeniach: „Mamy wizytę wiceprezydenta Vance’a oraz szefa Pentagonu. Trzeba podejść do tej sprawy z pełnym spokojem” – podkreśliła.
Wydarzenia te pokazują, że sytuacja w Ukrainie i działania amerykańskiej administracji mają kluczowe znaczenie dla przyszłości regionu. Jaki wpływ ta wizyta oraz nadchodzące rozmowy będą miały na dalszy przebieg konfliktu? Na te pytania odpowiedzi udzieli czas.
Źródło/foto: Onet.pl