Prokuratura Okręgowa w Szczecinie ogłosiła, że umorzyła śledztwo w sprawie doprowadzenia do samobójstwa syna posłanki Magdaleny Filiks. Zgodnie z wypowiedzią prokuratora Piotra Wieczorkiewicza, decyzja ta wynika z braku dowodów na udział osób trzecich w tym tragicznym wydarzeniu, co oznacza, że nie stwierdzono żadnych znamion przestępstwa. Mimo to, prokuratura zaznaczyła, że nie kończy to dochodzenia, ponieważ inne aspekty sprawy będą badane w odrębnym postępowaniu.
TRAGICZNY INCYDENT
15-letni Mikołaj, syn posłanki Koalicji Obywatelskiej, zmarł w marcu 2023 roku, a jego śmierć zainicjowała postępowanie prokuratorskie, które skupiło się na przyczynie tego zdarzenia. W trakcie dochodzenia zwrócono szczególną uwagę na rolę mediów, które mogły przyczynić się do zaistniałej tragedii. Prokuraturze dotarły zarzuty dotyczące publikacji informacji, które mogły wpłynąć na stan psychiczny chłopca.
MEDIA A TRAGEDIA
W trakcie śledztwa ustalono, że artykuł na temat pedofila, który był współpracownikiem marszałka województwa zachodniopomorskiego, stworzony przez Tomasza Duklanowskiego w grudniu 2022 roku, ujawniał dane dotyczące ofiar, w tym Mikołaja. Publikacja ta wywołała falę krytyki i oskarżeń wobec posłanki Filiks o niedostateczne działania w sprawie oraz tuszowanie problemu. W odpowiedzi na medialne doniesienia, posłanka zawiadomiła prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez pracownika radia za ujawnienie utajnionych informacji.
Mimo umorzenia śledztwa w zakresie pomocy w targnięciu się na życie, prokuratura nadal prowadziłe inne dochodzenia dotyczące medialnego oddziaływania na sytuację Mikołaja. Jak podkreślił prokurator Wieczorkiewicz, temat ten pozostaje aktualny i będzie podlegał dalszej analizie.
Źródło/foto: Interia