Wrocławska prokuratura złożyła zażalenie na decyzję Sądu Okręgowego dotyczącą Janusza Palikota. Śledczy żądają, aby były poseł pozostał w areszcie, mimo wcześniejszego postanowienia sądu, które umożliwiało mu wyjście po zapłaceniu kaucji wynoszącej milion złotych.
Warunkowy areszt i złożone zażalenie
W sobotę wrocławski sąd ogłosił warunkowe aresztowanie Palikota na dwa miesiące. Według tej decyzji, były poseł mógłby opuścić areszt po wpłaceniu wspomnianej kaucji. Termin jej wpłaty wyznaczono na 31 października. Prokurator jednak zgłosił sprzeciw wobec tej decyzji, co oznacza, że Palikot nie opuści aresztu, nawet gdyby kaucja została wpłacona, do czasu, aż sąd rozpatrzy zażalenia dotyczące postanowienia pierwszej instancji.
Prokuratura już złożyła zażalenie, jak wynika z informacji PAP uzyskanych w biurze prasowym wrocławskiego sądu. Również obrońcy Palikota zapowiedzieli swoje zażalenie, a termin na ich złożenie mija w poniedziałek. Po tym, sąd wyznaczy posiedzenie w celu rozpatrzenia tych zażaleń.
Argumenty prokuratury
Prokuratura, argumentując konieczność tymczasowego aresztu, podkreśliła, że pozwoliłoby to na sprawne prowadzenie postępowania. Jak zaznaczył Łukasz Kudyk z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej, środek wolnościowy, w tym przypadku, może nie spełnić swojej roli.
Janusz Palikot, Przemysław B. oraz Zbigniew B. zostali zatrzymani przez CBA w czwartek ubiegłego tygodnia. Tego samego dnia zostali przewiezieni do Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszeli zarzuty.
Zarzuty wobec Palikota
Palikot usłyszał osiem zarzutów, z czego siedem dotyczyło oszustwa, a jeden przywłaszczenia mienia. Jego współpracownicy, Przemysław B. i Zbigniew B., również otrzymali zarzuty oszustwa, a Przemysław B. dodatkowo zarzut przywłaszczenia. Prokuratura zastosowała wobec nich środki zapobiegawcze. Sprawa dotyczy oszustwa na szkodę kilku tysięcy osób, na łączną kwotę blisko 70 milionów złotych, związanej z działalnością spółek, w których mieli oni udziały. Zarzuty odnoszą się do lat 2019-2023.
Jak wyjaśniła prokurator Katarzyna Calów-Jaszewska, zarzuty dotyczą m.in. doprowadzania ponad pięciu tysięcy pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wynikającego z emisji akcji oraz z organizowanych kampanii pożyczkowych.
Krótkie spojrzenie na karierę Palikota
Janusz Palikot to postać znana zarówno w świecie polityki, jak i biznesu. Początkowo związany z Platformą Obywatelską, był jej członkiem w latach 2005-2010 oraz wiceprzewodniczącym klubu parlamentarnego. Po opuszczeniu PO, założył własną partię, Ruch Palikota, która w 2011 roku zdobyła trzecie miejsce w wyborach parlamentarnych. Palikot ubiegał się również o urząd prezydenta w 2015 roku, jednak zyskał jedynie marginalne poparcie. Po zakończeniu kariery politycznej skupił się na działalności biznesowej.
Źródło/foto: Interia