Rozpoczęła się rewolucja w świecie rodzicielskiej aktywności! Od 1 października 2023 roku rodzice mogą składać wnioski o wsparcie w ramach programu „Aktywny Rodzic”, który ma za zadanie pomaganie rodzicom w pogodzeniu ich obowiązków z pracą zawodową. Prezes ZUS, Zbigniew Derdziuk, w lipcu informował, że z dobrodziejstw programu ma szansę skorzystać ponad 570 tys. dzieci w wieku od roku do trzech lat. Wiceministra Rodziny, Aleksandra Gajewska, w miniony wtorek przekazała najnowsze dane dotyczące liczby złożonych wniosków.
TRZY MIESIĄCE NA ZŁOŻENIE WNIOSKU
Rodzice mają aż trzy miesiące na złożenie wniosku o tak zwane „babciowe”. Wnioski będą rozpatrywane, a świadczenie będzie wypłacane wstecz od 1 października 2023 roku, co z pewnością dostarczy radości wielu rodzinom w końcówce roku. Gajewska zaznaczyła, że środki zostaną przekazane do końca grudnia. To oznacza, że rodzice wciąż mają czas na ubieganie się o pomoc.
JAKIE ŚWIADCZENIA OFERUJE PROGRAM?
Program „Aktywny Rodzic” obejmuje wszystkie dzieci w przedziale wiekowym od roku do trzech lat. Składa się z trzech różnych świadczeń: „aktywni rodzice w pracy”, „aktywnie w żłobku” oraz „aktywnie w domu”. Rodzice mają możliwość wyboru, które wsparcie najlepiej odpowiada ich potrzebom.
LICZBY MÓWIA SAME ZA SIEBIE
Wiceministra Gajewska opublikowała na portalu X informację o liczbie złożonych wniosków. Już na 3 października ich liczba przekroczyła 200 tys.! Najwięcej, bo aż 107 tys. 489 osób, zdecydowało się na świadczenie „Aktywnie w żłobku”. Z kolei 51 tys. 264 wnioski dotyczą opcji „Aktywni rodzice w pracy”, a 44 tys. 606 wybrało „Aktywnie w domu”. To pokazuje, jak bardzo potrzebne jest to wsparcie w naszym kraju, gdzie równowaga między rodziną a pracą to często niełatwe wyzwanie.
Świeże dane potwierdzają, że program „Aktywny Rodzic” daje nadzieję na poprawę sytuacji wielu rodziców. Możemy spodziewać się, że to wsparcie wpłynie nie tylko na ich samopoczucie, ale także na jakość życia maluchów. Czym zaskoczy nas ten program w przyszłości? Czas pokaże!
Źródło/foto: Onet.pl
Rafał Guz, Aleksandra Gajewska / PAP/X
