W programie „Punkt widzenia Szubartowicza” prof. Antoni Dudek skomentował wybuchową sytuację z udziałem Karola Nawrockiego i ks. Jana Jóźwiaka podczas spotkania w Ciechanowie. Kapłan zasugerował, by prezes IPN „wymierzył prawy albo lewy prosty” profesorowi, co wywołało reakcję Dudka, który ocenił tę wypowiedź jako istotny element ukazujący prawdziwe oblicze Nawrockiego, często maskowane w trakcie kampanii.
Ksiądz Jóźwiak i jego kontrowersyjne zalecenie
Profesor Dudek przypomniał o sytuacji, w której ks. Jóźwiak, dając radę kandydatowi na prezydenta, w nietypowy sposób ukazał napięcia, jakie istnieją między nim a profesorem. Po oburzeniu publiczności, Jóźwiak wydał oświadczenie, tłumacząc, że jego uwaga miała charakter przenośny, związany z przeszłością Nawrockiego jako boksera. Wspomniał również, że jego celem była jedynie „celna riposta” na krytykę Dudka, podkreślając, że sam profesor nadmiernie ocenia działania Nawrockiego.
Demaskacja kandydata na prezydenta
Dudek, pytany o wydarzenia w Ciechanowie, stwierdził, że to klasyczny przykład, jak można nieświadomie zaszkodzić swojemu kandydatowi. Jego zdaniem, brak reakcji Nawrockiego na prowokację ujawnia istotną część jego charakteru, której nie potrafi ukryć w czasie kampanii.
Prawa i obowiązki duchownych
Prof. Dudek podkreślił, że mimo iż ksiądz miał prawo wziąć udział w spotkaniu, jako przedstawiciel instytucji powinien lepiej dobierać słowa. W jego ocenie, w tej sprawie zabrakło rozwagi ze strony Jóźwiaka.
Otwartość na merytoryczną dyskusję
W dalszej części rozmowy politolog zadeklarował, że jest gotów do konstruktywnej rozmowy z Nawrockim. Wysnuł publiczne zaproszenie, wskazując, że jego prezesura w IPN stanowi znaczący temat do dyskusji, do której Nawrocki powinien wykazać odwagę. Profesor wyraził przekonanie, że byłaby to fascynująca wymiana zdań, zwracając uwagę na to, że Nawrocki powinien przełamać lęk przed konfrontacją, zwłaszcza w kontekście jego ambicji politycznych.
Zdaniem Dudka, sytuacja pokazuje niedostateczną pewność siebie Nawrockiego, który, mimo lat spędzonych na stanowisku, wciąż obawia się dyskusji z nim, co może budzić wątpliwości co do jego kwalifikacji na przyszłego prezydenta. To z pewnością nie jest najlepsza rekomendacja dla przyszłego lidera państwa.
Źródło/foto: Polsat News