W rozmowie z Onetem, prof. Adam Daniel Rotfeld, wybitny polski dyplomata oraz były minister spraw zagranicznych, przedstawia swoje przemyślenia na temat ewentualnych konfliktów między Rosją a państwami NATO. Podkreśla, że w sytuacji ataku Rosji na sojuszników, nie ma wątpliwości, iż Moskwa nie może liczyć na zwycięstwo. Zamiast tego, miliony ludzi mogłyby stracić życie z powodu szantażu garstki polityków broniących jedynie własnych interesów.
POLSCY ŻOŁNIERZE W UKRAINIE?
Zapytany o decyzję premiera Tuska, która mówi o unikaniu bezpośredniego zaangażowania polskich sił zbrojnych na Ukrainie, Rotfeld uznaje to za działania słuszne. Twierdzi, że wysłanie żołnierzy mogłoby jedynie skłonić Rosję do prowokacji, prowadząc do niepotrzebnych ofiar wśród polskich żołnierzy.
WSPARCIE UNII EUROPEJSKIEJ I INTERESY GLOBALNE
Podkreśla, że Unia Europejska powinna opracować wspólne stanowisko w obliczu obecnych wyzwań. Zauważa, że wartości, dotychczas łączące Europę i Stany Zjednoczone, straciły na znaczeniu. Rotfeld zauważa, że obecna administracja amerykańska nie traktuje tych wartości z należnym szacunkiem, co może mieć daleko idące konsekwencje dla stabilności międzynarodowej.
DEMOKRACJA I WARTOŚCI W POLITYCE MIĘDZYNARODOWEJ
Rotfeld podkreśla, że najważniejsze w polityce międzynarodowej jest respektowanie zarówno godności ludzi, jak i państw. Przykłady błędnych osądów przedstawicieli amerykańskich władz, które mogą podważać te wartości, zdaniem Rotfelda, niosą ze sobą szkodliwe konsekwencje dla przyszłości rozmów międzynarodowych.
ROSYJSKA PROPAGANDA I ŁGARSTWA
Profesor odnosi się również do wypowiedzi prezydenta Trumpa i podnosi fakt, że niektóre jego osądy dotyczące Ukrainy są odbierane jako nieprawdziwe. Wskazuje, że takie stwierdzenia mogą być efektem niewłaściwych informacji, co sprawia, że prowadzenie poważnych negocjacji staje się nie tylko trudne, ale również niebezpieczne.
SPOŁECZNOŚĆ MIĘDZYNARODOWA A ZBRODNIE WOJENNE
W kontekście ostatnich wydarzeń, Rotfeld przypomina o zbrodniach wojennych popełnianych przez Rosję na Ukrainie, podkreślając rolę Międzynarodowego Trybunału Karnego w nazywaniu tych działań. W jego ocenie, działania Rosji stają się coraz bardziej nie tylko autorytarne, ale wręcz brutalne, co wymaga zdecydowanej reakcji społeczności międzynarodowej.
POTRZEBA SIŁY I WSPÓLNOTY
W narracji Rotfelda wybrzmiewa także potrzeba wzmocnienia potencjału obronnego Polski oraz współpracy w ramach NATO. Przypomniał rzymską dewizę: „Si vis pacem, para bellum”, podkreślając, że aby zapewnić pokój, trzeba byćgotowym na obronę. Konflikty, takie jak te w Ukrainie, powinny mobilizować państwa demokratyczne do działania w ramach wspólnoty, aby nie dopuścić do powtórki zdarzeń z przeszłości.
Na koniec prof. Rotfeld zważa, że reżim rosyjski nie powinien być postrzegany jako wiarygodny partner do rozmów. W jego ocenie, Rosja stanowi obecnie poważne zagrożenie dla Europy, co wymaga wspólnej i zdecydowanej reakcji ze strony demokratycznych państw.
Kontakt z autorką: [email protected]
Źródło/foto: Onet.pl
Tomasz Gzell / PAP
