Kraków stanął w obliczu poważnych utrudnień po intensywnym pojawieniu się mgły, która od wczesnych godzin porannych wpłynęła negatywnie na funkcjonowanie portu lotniczego. Jak zdradziła Natalia Vince, rzecznik prasowy Kraków Airport, w godzinach popołudniowych wszystkie operacje związane z lądowaniem i startem zostały wstrzymane, a pasażerowie zostali skierowani do alternatywnych lotnisk.
Problemy z lądowaniami i przekierowania
Natalia Vince podkreśliła, że zarówno lądowania, jak i odloty z krakowskiego lotniska były niemożliwe. Z tego powodu zdecydowano się na przekierowanie lotów do takich miejsc jak Rzeszów, Ostrawa czy Warszawa. O sytuacji informowano również w komunikatach wydawanych przez portal lotniska, zachęcając podróżnych do kontaktu z przewoźnikami w celu uzyskania najnowszych informacji dotyczących ich lotów.
Odwołania i zmiany w rozkładzie
Do południa wstrzymano około 15 rejsów, a kolejne 15 zostało skierowanych do innych portów. Utrudnienia dotyczyły lotów do wielu europejskich destynacji. Aby zminimalizować niedogodności, Kraków Airport zorganizowało transport autobusowy dla pasażerów, którzy mieli nadzieję dotrzeć do alternatywnych miejsc docelowych.
Sytuacja w Katowicach
W międzyczasie w Katowicach-Pyrzowicach, gdzie także zmagano się z mgłą, sytuacja poprawiła się przed południem. Lotnisko to przejęło część ruchu, obsługując m.in. loty Ryanair z Rygi, Londynu-Luton, Walencji, Mediolanu-Bergamo, Dublina, Stavanger oraz Londynu-Stansted. Łącznie 12 przylotów i osiem odlotów z Krakowa zostało skierowanych do Katowic.
Rzeczniczka Kraków Airport apeluje do podróżnych o monitorowanie sytuacji na stronie portu, zwracając uwagę na dynamiczność warunków. Wyraziła również nadzieję na poprawę pogody w nadchodzących godzinach, chociaż zaznaczyła, że mgły w rejonie Krakowa to zjawisko dość powszechne, które może niejednokrotnie powracać.
Źródło/foto: Onet.pl Leszek Szymański / PAP