Dzisiaj jest 21 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Prezydent Raciborza przypomina o 1997 roku: teraz sytuacja jest równie trudna

„Pamiętamy 1997 rok, a obecna sytuacja wcale nie jest lepsza. Gdyby nie zbiornik, moglibyśmy tylko wyobrażać sobie, co by się z nami stało” – mówi Jacek Wojciechowicz, prezydent Raciborza, w rozmowie z Interią. Zwraca on także uwagę na dwie korzystne okoliczności. Po pierwsze, poziom wody wpływającej i wypływającej ze zbiornika Racibórz Dolny jest zrównoważony. Po drugie, nocna awaria na zaporze okazała się niewielka i została szybko opanowana przez służby.

Fala powodziowa a stan wody w Raciborzu

Łukasz Rogojsz z Interii pyta: „Czy fala powodziowa już przeszła przez Racibórz?” Prezydent Wojciechowicz odpowiada, że jeszcze nie, jednak poziom wody w zbiorniku Racibórz Dolny przestał rosnąć, co umożliwia stopniowe spuszczanie wody Odrą. Stan wody w mieście utrzymuje się na stałym poziomie, ale wkrótce powinien zacząć opadać. Ważne jest, aby bezpiecznie opróżniać zbiornik, co wpływa na poziom wód w regionie.

Zgodnie z danymi IMGW ze stacji pomiarowej Racibórz-Miedonia, o godzinie 12:00 poziom wody wynosił 800 cm. „To jest stabilny poziom, który nie rośnie. Należy również pamiętać, że Odra w mieście dzieli się na Odra właściwą i Kanał Ulga, chociaż poziom w Miedonii liczony jest wspólnie” – zaznacza Wojciechowicz.

Prognozy dotyczące fali powodziowej

Interia dopytuje, czy 800 cm jest maksymalnym poziomem w tej fali powodziowej. Prezydent potwierdza, że to możliwe, choć nie można tego określić z dokładnością do centymetra. „Na podstawie informacji od RZGW i kierownictwa zbiornika Racibórz Dolny stan wody powinien zacząć się obniżać, może jeszcze przez chwilę utrzyma się na obecnym poziomie, ale nie wzrośnie” – dodaje.

Warto zauważyć, że sytuacja w Czechach nastawia na niepokój. Jacek Wojciechowicz zapewnia, że RZGW informuje o znacznie niższych dopływach wody z Czech i braku nadzwyczajnych zjawisk po stronie czeskiej. Ponadto, zbiornik nie jest jeszcze całkowicie wypełniony.

Monitorowanie stanu zbiornika

Na pytanie o stan wody wpływającej i wypływającej ze zbiornika, prezydent odpowiada: „To jest dynamiczny proces, jednak obecnie przypływ i wypływ wody się równoważą”. Wcześniej przypływ był znacznie większy niż wypływ, teraz sytuacja się ustabilizowała.

Co z nocnymi przeciekami w zbiorniku? Wojciechowicz informuje, że przeciek został szybko zlokalizowany podczas kontroli i usunięty. „Wyglądał jak mały gejzer, a średnica wycieku wynosiła 20-30 cm. Wojsko i służby de facto cały czas monitorują stan zbiornika, a przeciek został uszczelniony” – mówi.

Bezpieczeństwo Raciborza

Cała Polska zwraca uwagę na strategiczną rolę zbiornika Racibórz Dolny w trwającej powodzi. Prezydent zapewnia, że miasto jest obecnie w bezpiecznej sytuacji. „Mimo podwyższonego stanu Odry, woda opiera się o wały, co jest na tyle bezpieczne, że jeśli nie wydarzy się nic nieprzewidywanego, powinna spokojnie przejść. Jesteśmy w punkcie, gdzie poziom wody powinien zacząć opadać” – zaznacza.

Co do marginesu bezpieczeństwa, Wojciechowicz podaje, że na Miedonii poziom wody wynosi 800 cm. „Czekamy na delikatny spadek, choć trzeba pamiętać, że odpływ wody ze zbiornika musi nastąpić stopniowo” – dodaje.

Prognozy dotyczące połączenia fal powodziowych

Na koniec rozmowy poruszona zostaje kwestia, czy uda się powstrzymać falę powodziową na Odrze od połączenia się z falą na Nysie. „Za to odpowiadają służby ogólnokrajowe, ja nie mam kompetencji do szczegółowego komentowania. Robimy jednak wszystko, aby fale powodziowe z Odry i Nysy Kłodzkiej się nie nałożyły, a kulminacja przebiegła jak najspokojniej” – podsumowuje Wojciechowicz.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie