Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, opublikowała wpis, w którym zwróciła uwagę na skierowane do niej groźby, w tym życzenia śmierci. „Nożem ją na WOŚP kara musi być” — takie niebezpieczne słowa pojawiły się w internecie, w kontekście protestu mieszkańców, zaplanowanego na piątek 17 stycznia. Na banerze, zapowiadającym wydarzenie, widniała karykaturalna podobizna Dulkiewicz oraz hasło „Dulkiewicz do dymisji”.
Wśród komentarzy odnoszących się do protestu znalazło się pytanie: “Serio? Chcesz, żeby ją nożem zamordowali jak Adamowicza?”. Inny internauta dodał: “Mogą siekierka wsio mi to złodziei trzeba karać najmarniej rączki upiera… Przy samej du(…)”. Odpowiedzi te pokazują falę negatywnych emocji, która dotyka lokalne społeczeństwo.
Dulkiewicz, w swoim wpisie z 16 stycznia, podkreśliła, że nie tylko ona jest ofiarą hejtu, ale także jej bliscy, w tym córka. „Czy wydarzenia sprzed 6 lat czegoś nas nie nauczyły? Widząc podobne wpisy, mam wrażenie, że nie… Niedawny atak na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy oraz Jurka Owsiaka, symbole współczucia i solidarności, jest przykładem narastającej nienawiści” — stwierdza prezydent. „Mowa nienawiści to nie tylko słowa – to broń, która rani głęboko” — dodaje.
REAKCJE SPOŁECZNE
Pod postem Dulkiewicz zebrało się wiele komentarzy, w większości wyrażających wsparcie dla niej. „Olu, trzymaj się! Zero tolerancji! Jestem z Tobą!” — napisał Piotr Adamowicz, brat tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska. Z kolei Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni, wyraziła swoje współczucie: „Olu, bardzo mi przykro”.
Jednak w przestrzeni publicznej nie brakowało również kontrowersyjnych wymian zdań pomiędzy lokalnymi politykami. Piotr Borawski, wiceprezydent Gdańska, przypisał odpowiedzialność za zaistniałą sytuację radnemu PiS, Przemysławowi Majewskiemu, pytając, kto „sieje ten wiatr”.
Na to odpowiedział Andrzej Skiba, radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości: „Niech Pan poda imię i nazwisko osoby, która dokonała takiego haniebnego wpisu, bo wydarzenie/grafikę może udostępnić każdy”, apelując o podjęcie działań prawnych przeciwko hejtowi.
KONTEKST ZAWIROWAŃ SPOŁECZNYCH
W ostatnim czasie Aleksandra Dulkiewicz spotkała się z ostrą krytyką po ogłoszeniu zamknięcia mostu Siennickiego z powodu jego złego stanu technicznego. W rezultacie mieszkańcy są pozbawieni ciepłej wody oraz ogrzewania. Miasto zaproponowało im wypożyczenie grzejników, co nie spotkało się z dużym zadowoleniem społeczeństwa. Most będzie zamknięty przez co najmniej 2,5 roku, co tylko zwiększa oburzenie mieszkańców.
W piątek, 17 stycznia, o godzinie 17:00, planowany jest wiec pod siedzibą Rady Miasta Gdańska, podczas którego uczestnicy będą domagać się dymisji Aleksandry Dulkiewicz, co stanowi kolejny dowód na narastające napięcia w lokalnej polityce.
