Andrzej Duda ma już zaplanowane zajęcia na 20 stycznia, kiedy Donald Trump rozpocznie swoją drugą kadencję w Białym Domu. Polski prezydent nie wybiera się do Waszyngtonu. Jego kancelaria potwierdziła, że w tym czasie uda się na Światowe Forum Ekonomiczne w Davos. Całą sprawę skomentował europoseł PiS Adam Bielan.
UDZIAŁ W FORUM EKONOMICZNYM
„W dniach 20-24 stycznia prezydent RP Andrzej Duda weźmie udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii” — poinformowała Kancelaria Prezydenta RP w komunikacie z 9 stycznia. Oznacza to, że nie będzie obecny na inauguracji drugiej kadencji Donalda Trumpa jako prezydenta USA.
Dotychczasowi prezydenci USA zapraszali na swoje inauguracje głównie przedstawicieli dyplomatycznych. Według informacji z mediów zagranicznych, na ceremonię w Waszyngtonie zaproszono m.in. prezydenta Chin Xi Jinpinga (który odrzucił zaproszenie), premiera Węgier Viktora Orbána oraz prezydenta Argentyny Javiera Milei. Oczekiwana jest także obecność premiera Izraela Binjamina Netanjahu.
MORAWIECKI NA INAUGURACJI
Europoseł Bielan w Polsat News zaznaczył, że na inaugurację Trumpa przybędzie były premier Mateusz Morawiecki, który w styczniu ma objąć przewodnictwo partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów.
– Za czasów poprzedniej kadencji Trumpa mieliśmy dobre relacje z administracją USA. Żaden kraj w Europie nie zyskał tyle, co Polska — dodał Bielan.
SZANSA NA SPOTKANIE Z TRUMPEM
Po wygranej w wyborach prezydenckich przez Donalda Trumpa najbliższe otoczenie Andrzeja Dudy sygnalizowało, że możliwe jest niedługo spotkanie obu polityków, ale do tego nie doszło. Krótka rozmowa miała miejsce na początku grudnia w Paryżu, podczas ponownego otwarcia katedry Notre Dame. Nieoficjalnie wiadomo, że Trump może odwiedzić Warszawę podczas szczytu państw inicjatywy Trójmorza, który odbędzie się pod koniec kwietnia.
Źródło: Fakt, Polsat News