Dzisiaj jest 19 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Prezydencki minister reaguje na słowa Błaszczaka: „Ja się już nie pozbieram” – co to oznacza dla rządu?

Marcin Mastalerek w ironiczny sposób skomentował słowa Mariusza Błaszczaka, który stwierdził, że szef gabinetu prezydenta „zapisał się do obozu Tuska”. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w Radiu Zet Mastalerek wyraził swoją opinię na temat zarzutów, jakie postawiono PiS, dotyczących nieoszczędzania w trakcie ośmiu lat rządów. Zmierzając w dalszej części rozmowy, podkreślił, że oskarżenia, jakie padły ze strony Błaszczaka, są nieuzasadnione.

BŁASZCZAK I TUSK W OGNIU KRYTYKI

Marcin Mastalerek odniósł się do słów premiera Donalda Tuska, który ostro skrytykował wypowiedź Andrzeja Dudy o rzekomej współpracy polskich służb z Rosją. Ocenił, że to Tusk powinien przeprosić za „bzdury” dotyczące umowy z FSB, a nie Duda. „Wydaje mi się, że Tusk reaguje nerwowo, gdy temat go dotyczy” – dodał Mastalerek, przypisując premierowi histeryczne reakcje.

W odpowiedzi na pytania dotyczące Mariusza Błaszczaka, Mastalerek zaznaczył, że krytyka jego wystąpień jest niezgodna z duchem jedności w partii w obliczu działań, które postrzega jako zagrażające demokracji. „Jeżeli PiS będzie szukać wrogów tam, gdzie ich nie ma, może wkrótce stracić swoich zwolenników” – skonstatował.

POLITYK Z DYSTANSEM

Politik zapowiedział, że zamiast przekazywać pieniądze PiS, wspomoże jedną z prawicowych telewizji, wskazując, że te media „dużo lepiej realizują swoje cele”. Zwrócił się do Błaszczaka z pytaniem, czy nadal jest postrzegany jako zwolennik Tuska. „Ręce mi opadają” – podkreślił, mówiąc o frustracji wynikającej z takiej interpretacji jego słów.

Na zakończenie Mastalerek odniósł się do zarzutów dotyczących braku oszczędności w rządzeniu. „Nie po to zapisywałem się do PiS, żeby teraz nie móc o tym mówić” – zauważył, podkreślając, że rozsądne oszczędzanie pieniędzy jest koniecznością. „Trzeba przyjąć odpowiedzialność za wydatki” – dodał, wyrażając swoje zaniepokojenie przyszłością partii.

PREZYDENCKIE AMBICJE

Na pytanie o ewentualną kandydaturę w nadchodzących wyborach prezydenckich, Marcin Mastalerek stwierdził, że na razie nie jest to pewne, ponieważ „jest jeszcze dużo czasu”. Przyznał, że otrzymuje namowy do startu, ale decyzja nie należy do niego. „Zobaczymy, co przyniesie przyszłość” – zakończył polityk, pozostawiając otwartą furtkę do spekulacji na temat swoich ambicji.

Źródło/foto: Interia

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie