„To jest motywowane politycznie” — tak I prezes Sądu Najwyższego, Małgorzata Manowska, skomentowała informacje dotyczące planowanego przeniesienia neosędziów do specjalnej sekcji sądu. „Przypomina to najciemniejsze momenty w polskiej historii” — dodała, podkreślając powagę sytuacji.
PROTESTY I OŚWIADCZENIE PREZES SN
Ostatnie doniesienia medialne wskazują na zamiar utworzenia w Sądzie Okręgowym w Warszawie sekcji przy XII Wydziale Karnym, która miałaby zajmować się wyłącznie neosędziami — sędziami powołanymi po 2017 roku podczas spornej procedury Krajowej Rady Sądownictwa. Zarzuty o upolitycznienie tej instytucji, także ze strony obecnych władz, rzucają cień na wiarygodność decyzji podejmowanych przez tych sędziów. Przeciwko planom zmian protestują nie tylko przenoszeni sędziowie, ale także część środowisk prawniczych oraz politycy z partii rządzącej.
„W pełni wspieram sędziów Sądu Okręgowego w Warszawie, którzy sprzeciwiają się politycznie motywowanym zamiarom ich przymusowego przeniesienia do tej nowo tworzonej sekcji” — napisała Manowska w oświadczeniu na stronie Sądu Najwyższego. „Taki akt przymusowej segregacji pozbawi ich możliwości orzekania w kluczowych sprawach” — dodała.
WĄTPLIWOŚCI PRAWNE I POLITYCZNE
Prezes Sądu Najwyższego zwróciła uwagę na wnioski dotyczące tymczasowego aresztowania, podkreślając, że obecne działania władz mogą być wykorzystane do manipulacji w politycznej grze. Obawy o niezawisłość sędziów są uzasadnione, szczególnie w świetle interpretacji art. 47 Karty Praw Podstawowych przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który może uznać te przeniesienia za naruszające zasady niezawisłości sędziów.
Takie przymusowe przeniesienia sędziów do nowo powstałej sekcji mogą również wprowadzić chaos w strukturze sądów, co zwiększy wątpliwości co do obsady spraw. Manowska podkreśliła, że działania te są jaskrawą formą dyskryminacji, przywodzącą na myśl „najciemniejsze momenty w polskiej historii”. Dodała, że mogą one negatywnie wpłynąć na sprawność wymiaru sprawiedliwości w wyniku blokowania konkursów sędziowskich przez Ministra Sprawiedliwości, co dodatkowo pogłębia przewlekłość postępowań.
PLANOWANIE NOWEJ SEKcji
W artykule opublikowanym przez portal oko.press wskazano, że planowane przeniesienia obejmą dziesięciu sędziów z trzech wydziałów karnych, którzy zajmują się sprawami o dużym znaczeniu, w tym sprawami polityków. Na liście znaleźli się m.in. sędziowie Stanisław Zdun oraz Beata Adamczyk-Łabuda, związani z kontrowersyjnych decyzjami w obszarze dyscyplinarnym.
Jak twierdzi rzeczniczka Sądu Okręgowego, sędzia Anna Ptaszek, utworzenie sekcji jest na etapie planowania i wymagane jest uzyskanie zgody Ministerstwa Sprawiedliwości. Obecna Krajowa Rada Sądownictwa, a także status neosędziów, pozostają przedmiotem intensywnych sporów polityczno-prawnych.
REWOLUCJA W KRAJOWEJ RADZIE SĄDOWNICTWA
Wprowadzenie nowelizacji w grudniu 2017 roku, która zmieniła skład Krajowej Rady Sądownictwa, na stałe wpisało się w kontrowersje związane z polityką wymiaru sprawiedliwości w Polsce. Obecne władze podkreślają, że zmiany te zapobiegają „sędziokracji”, jednak krytycy wskazują na to, że ich skutkiem jest ograniczenie niezależności sędziów i wzrost ich upolitycznienia.