„`html
Rodzina, dziennikarze, sportowcy, trenerzy i działacze sportowi pożegnali redaktora Macieja Petruczenkę, który zmarł w wieku 78 lat. Honorowy redaktor naczelny „Przeglądu Sportowego” został pochowany na cmentarzu w Warszawie-Rembertowie, otoczony przez ludzi, którzy z nim współpracowali oraz tych, których inspirował.
LEGENDARNY DZIENNIKARZ SPORTOWY
Maciej Petruczenko to postać, której nazwisko na zawsze pozostanie zapisane w historii polskiego dziennikarstwa sportowego. Jako wybitny dziennikarz i komentator telewizyjny, przez 54 lata związany był z „Przeglądem Sportowym”, co czyni go jednym z jego najdłużej działających pracowników.
Kamil Drąg, reprezentując zespół redakcyjny tej cenionej gazety, z wielkim smutkiem wspomniał o redaktorze. „Pan Maciej, bo tak wszyscy do niego mówiliśmy, zawsze był z nami. Kiedy zadzwonił, by poinformować, że nie może przesłać materiałów do najnowszego numeru, ogarnęło nas wszystkich uczucie ogromnej straty. Przecież nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby jego tekstu nie było w gazecie. Żegnaj, Panie Macieju,” powiedział wzruszony Drąg.
POŻEGNANIE I WSPOMNIENIA
Na uroczystości obecny był również czterokrotny mistrz olimpijski w chodzie sportowym, Robert Korzeniowski, który w imieniu ministra sportu i turystyki, Sławomira Nitrasa, pożegnał zmarłego. „Chciałbym w imieniu całej sportowej rodziny pożegnać mojego wielkiego przyjaciela, nauczyciela i osobę, która potrafiła inspirować w trudnych chwilach. Maciej budował relacje oparte na zaufaniu. Wszyscy otwierali przed nim drzwi i serca,” powiedział.
Korzeniowski dodał, że dla wielu sportowców Maciej Petruczenko był kimś więcej niż tylko redaktorem, a jego mistrzostwo w słowie i umiejętność uchwycenia ludzkiego wymiaru sportowych osiągnięć były nieocenione. „Przez wiele lat był kronikarzem sukcesów polskich sportowców, zwłaszcza lekkoatletów, ponieważ sam uprawiał tę dyscyplinę,” podkreślił olimpijczyk.
ODZNAKANIE I LATA PRACY
Petruczenko był autorem książek i znawcą sportu, zdobył wiele nagród, w tym „Złote Pióro” i Nagrodę im. Bohdana Tomaszewskiego. Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz podyplomowe studia dziennikarskie, zakładając drużynę piłkarską dziennikarzy FC Publikator oraz lokalne czasopisma.
W ostatniej drodze towarzyszyli mu znani sportowcy, tacy jak Grażyna Rabsztyn, Tomasz Majewski i Marian Woronin. Sztandary Polskiego Związku Lekkiej Atletyki i Akademickiego Związku Sportowego zostały złożone nad jego grobem, świadcząc o wielkim uznaniu dla jego osiągnięć oraz wpływu, jaki wywarł na polski sport.
„`