Pożary, które od kilku dni szaleją w Los Angeles, stały się oczywistym symbolem niekompetencji administracji Joe Bidena oraz gubernatora Kalifornii, Gavina Newsoma. Donald Trump, były prezydent USA, ostro skrytykował sytuację, a jego syn, Donald Trump Jr., dodał swoje uwagi, sugerując, że część sprzętu strażackiego została przekazana Ukrainie zamiast być wykorzystywana na miejscu. „Oczywiście, straż pożarna w Los Angeles przekazała Ukrainie wiele swoich zapasów” – napisał z ironią na platformie X.
W wyniku pożarów życie straciło co najmniej pięć osób, a 130 tysięcy mieszkańców zostało ewakuowanych. W mediach społecznościowych Donald Trump i jego współpracownicy nie szczędzą krytyki, publikując liczne wpisy. Trump Jr. powołał się na wcześniejsze raporty wskazujące na wsparcie straży pożarnej dla Ukrainy, co wzbudziło jego oburzenie.
Elon Musk, również komentując sytuację, wspierał te oskarżenia, a następnie dorzucił własne uwagi do krytyki administracji Bidena, zauważając m.in. na brak wody w hydrantach oraz cięcia budżetowe na walkę z pożarami, które wyniosły 17 milionów dolarów. „Niech to (pożary w Los Angeles) będzie symbolem rażącej niekompetencji i złego zarządzania duetu Biden/Newsom. 20 stycznia (dzień inauguracji prezydentury Trumpa) musi nadejść jak najszybciej” – stwierdził Trump.
W międzyczasie pożar zniszczył wiele malowniczych dzielnic Los Angeles, w tym rezydencje znanych osobistości. W obliczu kryzysu prezydent Biden podjął decyzję o odwołaniu swojej zaplanowanej podróży do Włoch i pozostaniu w kraju, co z pewnością podkreśla wagę sytuacji.
Polski konsulat w Los Angeles przekazał mieszkańcom porady dotyczące ewakuacji, apelując o uważność na komunikaty służb ratunkowych oraz stosowanie się do ich wskazówek. Podano również adresy schronisk dla osób zmuszonych do ucieczki przed żywiołem, co świadczy o istotności wsparcia dla społeczności w trudnych momentach.
Źródło/foto: Interia