Podczas akcji gaśniczej w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego w Poznaniu, gdzie doszło do gwałtownego pożaru, ranne zostały 14 osób, w tym jedenastu strażaków. W tej chwili trwa poszukiwanie dwóch druhów, z którymi strażacy stracili kontakt – przekazał ogn. Marcin Tecław z Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Poznaniu.
Wybuch w Poznańskiej Kamienicy
Pożar wybuchł w nocy z soboty na niedzielę w poznańskiej dzielnicy Jeżyce, niedaleko centrum. Ewakuowanych zostało 20 mieszkańców budynku oraz osoby z sąsiednich kamienic, w sumie wokół 100 osób. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o dymie w piwnicy. Po przybyciu na miejsce potwierdziliśmy źródło – dym wydobywał się z niższych kondygnacji – mówił Tecław.
Jak doszło do tragedii?
Jak zaznaczył, w momencie, gdy strażacy przystąpili do rozpoznania sytuacji, miała miejsce „znacząca eksplozja”, najprawdopodobniej spowodowana wybuchem butli z gazem. – Pożar szybko się rozprzestrzenił i ogień wydostawał się przez dach – relacjonował.
Skala Zdarzeń
Działania straży trwały przez dłuższy czas, a ostatecznie 14 osób zostało poszkodowanych. Wśród rannych znaleźli się dwaj przechodnie oraz jeden mieszkaniec budynku. Wszyscy poszkodowani są w stabilnym stanie, jednak wciąż trwa poszukiwanie dwóch zaginionych strażaków.
Trwa Akcja Ratunkowa
Do akcji gaszenia zaangażowanych jest 13 zastępów straży pożarnej. Na miejscu działa także specjalny zespół, który przeszuka niższe kondygnacje, gdzie mogą znajdować się poszukiwani strażacy. – Budynek, który został dotknięty pożarem, jest w bardzo złym stanie. Jego konstrukcja uległa znacznemu uszkodzeniu, co wyklucza jego dalsze użytkowanie – poinformował Adam Krejner z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Poznaniu.
Co Z Mieszkańcami?
Podczas niedzielnej konferencji prasowej wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk podkreśliła, że ewakuowani mieszkańcy są obecnie pod opieką rodzin lub w miejscach zabezpieczonych przez miasto. Z kolei sąsiedni budynek, również uszkodzony, został wyłączony z użytkowania do czasu oszacowania szkód.
Obecnie strażacy kontynuują prace mające na celu dogaszenie pożaru i zabezpieczenie obiektu. Cała sytuacja przynosi ze sobą wiele niewiadomych, ale jedno jest pewne – pożar w Poznaniu na długo zapadnie w pamięć mieszkańców Jeżyc.
Źródło/foto: Polsat News
