W mediach pojawiły się niepokojące informacje dotyczące potencjalnego naruszenia tajemnicy obrończej w śledztwie, które toczy się m.in. przeciwko Januszowi Palikotowi. Prokuratura Krajowa ogłosiła rozpoczęcie postępowania sprawdzającego. Celem tego działania jest zbadanie, czy faktycznie doszło do złamania zasady poufności rozmów pomiędzy obrońcą a oskarżonym, a konkretnie tych, które miały miejsce między Palikotem a mecenasem Jackiem Duboisem.
PRZYPADEK PALIKOTA POD LUPĄ
Rzecznik Prokuratury Krajowej, prok. Przemysław Nowak, wyjaśnił, że postępowanie sprawdzające ma na celu ustalenie, czy istnieje zasadnicze podejrzenie popełnienia przestępstwa, co jest niezbędnym warunkiem do wszczęcia śledztwa. W kontekście sprawy należy zbadać, czy doszło do naruszenia tajemnicy obrończej lub adwokackiej.
W niedzielę Prokuratura Krajowa ogłosiła, że wyjaśnieniem tej sprawy zajmie się Wydział Spraw Wewnętrznych PK. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, mec. Przemysław Rosati, w piśmie skierowanym do Bodnara podkreślił pilną potrzebę wyjaśnienia sytuacji.
ZARZUTY O NARUSZENIE TAJEMNICY
Obrońcy Palikota postawili zarzuty wobec Centralnego Biura Antykorupcyjnego oraz prokuratury, twierdząc, że zarekwirowanie telefonu byłego posła przez CBA skutkowało ujawnieniem korespondencji między Palikotem a mec. Dubois, co mogło stanowić naruszenie tajemnicy adwokackiej.
W poniedziałek rozpoczęto wspomniane postępowanie sprawdzające, które ma na celu zebranie dokumentacji oraz przesłuchanie świadków, jeśli takie zawiadomienia zostaną złożone. Nowak zaznaczył, że postępowanie ma na celu zbadanie ewentualnych przestępstw związanych z przekroczeniem uprawnień oraz uzyskaniem dostępu do informacji bez odpowiednich zezwoleń.
Adwokat Jacek Dubois jednoznacznie oskarża prokuratora Łukasza Kudyka o naruszenie tajemnicy adwokackiej, wskazując na protokół analizy telefonu Janusza Palikota jako na dowód działania wykraczającego poza przyznane uprawnienia. Twierdzi, że po zatrzymaniu polityka, CBA mogło celowo skupić się na dostępnych materiałach dotyczących jedynie jego relacji z obrońcą.
Kiedy Palikot został zatrzymany, podał agentom CBA kod do swojego telefonu, a według Dubois, śledczy ponoć natychmiast przystąpili do przeszukiwania rozmów z obrońcą. Adwokat domaga się wyjaśnień i apeluje o odsunięcie prokuratora od tej sprawy, co w sytuacji, kiedy tajemnica adwokacka zostaje tak ewidentnie nagięta, wydaje się uzasadnioną reakcją.
Sprawa Janusza Palikota nabiera coraz większego rozgłosu, a opinie na ten temat mogą się zmieniać w zależności od dalszego przebiegu dochodzenia. Jak wyglądają kulisy działań prokuratury i czy rzeczywiście miało miejsce poważne naruszenie prawa? To pytanie, na które odpowiedzi mogą wkrótce przynieść kolejne informacje.
Źródło/foto: Onet.pl
Maciej Kulczyński / PAP