W polskiej polityce wyraźnie widać, kto naprawdę podejmuje decyzje. Jak zaznacza posłanka Koalicji Obywatelskiej, Joanna Kluzik-Rostkowska, to rząd dysponuje odpowiednimi instrumentami do działania w sytuacjach kryzysowych. W odniesieniu do obecności prezydenta na terenach dotkniętych powodzią, posłanka przyznała, że jego ciągła obecność mogłaby być bardziej przeszkodą niż pomocą. „On nie ma bezpośrednich narzędzi, by wysłać wojsko czy strażaków” – komentowała w programie „Onet Rano”.
POLITYKA BEZ PODSTAWY
Kluzik-Rostkowska wskazała również, że prezydent Andrzej Duda, nie dostrzegając powagi sytuacji, poświęca się polityce. Jako że zamierza odwiedzić tereny zniszczone przez powódź dopiero po ustąpieniu zagrożenia, prezydent uzasadniał swoją decyzję chęcią nieodciągania uwagi ratowników i lokalnych mieszkańców. Sceptycyzm posłanki nie jest jednak bezpodstawny. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Jacek Siewiera, ogłosił, że Duda zacznie wizytację Dolnego Śląska od piątku, co dla wielu może być już spóźnioną reakcją.
PROBLEMY Z OBRONĄ CYWILNĄ
W kontekście akcji ratunkowej, Kluzik-Rostkowska podkreśliła potrzebę analizy dotychczasowych działań oraz wyciągnięcia wniosków. „Mamy ogromny problem z obroną cywilną” – zaznaczyła, wskazując na zmiany wprowadzane przez rządzących w zeszłym roku. Ustawa o obronie ojczyzny, uchwalona w 2022 roku, usunęła z polskiego porządku instytucję Szefa Obrony Cywilnej Kraju, przez co odpowiedzialność za ochronę ludności w czasie kryzysów nie została wciąż w pełni uregulowana.
NOWA USTAWA, STARE PROBLEMY
Przygotowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji projekt ustawy dotyczący obrony cywilnej i ochrony ludności, który od miesięcy czeka na pierwsze czytanie w Sejmie, jest zatem niezwykle pilny. Polska, od czasu reformy w 2022 roku, nie posiada skutecznych przepisów regulujących obronę cywilną, co w sytuacji powodzi staje się powodem do niepokoju. „Obrona cywilna to kluczowy element w sytuacjach nadzwyczajnych, zarówno wojennych, jak i takich jak obecna powódź” – diagnozuje posłanka KO, podkreślając wagę sprawy.
Czy rząd wykorzysta ten kryzys jako szansę na poprawę mechanizmów ochrony ludności? A może znów na górze zdecydują się na walkę z nieprzychylnym wiatrem wiatrem politycznych przepychanek? Czas pokaże.
Źródło/foto: Onet.pl Piotr Nowak / PAP