Meduzy w Zatokę Lubecką, położoną w południowo-zachodniej części Morza Bałtyckiego, wprowadziły niepokój wśród letników. W ostatnich dniach ponad 220 osób padło ofiarą ich parzydeł, co znacznie ogranicza przyjemność z kąpieli w tym rejonie. Istnieją jednak sposoby, aby złagodzić ból związany z poparzeniem przez te morskie stworzenia.
Niebezpieczeństwo w wodzie
Wysokie temperatury w Niemczech skłaniają wielu do spędzania czasu nad wodą, jednak sytuacja w popularnych miejscowościach takich jak Scharbeutz i Timmendorfer Strand staje się coraz bardziej niebezpieczna. Tamtejsi kąpiący się doświadczają coraz więcej przypadków poparzeń spowodowanych przez meduzy.
Pomoc dla poszkodowanych
W związku z wysoką liczbą przypadków poparzeń, ponad 220 osób zgłosiło się po pomoc do Niemieckiego Stowarzyszenia Ratującego Życie (DLRG). Media, takie jak Norddeutscher Rundfunk, informują, że pojawienie się meduz w Bałtyku w tym roku jest znacznie większe, co wpływa na komfort letników.
Zmienność sytuacji
Na szczęście w niedzielę sytuacja się poprawiła, gdy zmiana kierunku wiatru wypchnęła meduzy w głąb morza. Mimo to nie można wykluczyć powrotu masowych poparzeń, co podkreśla znaczenie edukacji, zwłaszcza wśród dzieci.
Edukacja na pierwszym miejscu
Lukas Reuter z DLRG Haffkrug-Scharbeutz apeluje do rodziców i opiekunów o to, by uświadamiali swoje dzieci o niebezpieczeństwie związanym z meduzami.
Jak radzić sobie z poparzeniami?
Jeśli dojdzie do kontaktu z meduzą, można złagodzić ból, stosując piankę do golenia na oparzone miejsce, co przynosi ulgę większości poszkodowanych. Należy jednak zachować ostrożność, ponieważ dwie osoby miały reakcje alergiczne i wymagały interwencji medycznej.
Niestety, liczba meduz w Bałtyku, szczególnie w regionie Szlezwik-Holsztyna, rośnie od kilku lat. Naukowcy wskazują na zmiany klimatyczne oraz wyższe temperatury wody jako główne przyczyny tego zjawiska.
Źródło: Norddeutscher Rundfunk
Bądź na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tys. osób, które obserwują nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia