Wojska dronowe w Polsce zyskują konkretny kształt! Decyzja o ich utworzeniu zapadła, a szef Ministerstwa Obrony Narodowej, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, ujawnia plany na przyszłość armii w Gdyni.
NADCHODZĄ ZMIANY
Podczas obchodów Święta Marynarki Wojennej, Kosiniak-Kamysz ogłosił, że w początku 2025 roku w Polsce powstaną wojska dronowe. Ta nowa formacja ma być wyposażona w różnorodne statki: powietrzne, naziemne, nawodne oraz podwodne. Co ciekawe, Marynarka Wojenna stanie się kluczowym graczem w dwóch ostatnich kategoriach.
STRATEGIA NA CZASY PRZYSZŁE
Wicepremier podkreślił pilną potrzebę opracowania skutecznej strategii na temat masowej produkcji nowoczesnych dronów. Jego zdaniem, technologia ta zmienia się dynamicznie – z tygodnia na tydzień, co może stawiać przed Polską nowe wyzwania.
ZAPASY NA TRUDNE CZASY
Kosiniak-Kamysz wyraził także swoje zdanie na temat przeciwdziałania potencjalnym kryzysom. „Dronów nie da się kupić na zapas”, stwierdził, zauważając jednocześnie, że istotne jest posiadanie pewnej liczby jednostek, które będą dostępne w trudnych sytuacjach. Każda armia, aby skutecznie bronić swojego terytorium, musi być gotowa na wszelkie scenariusze.
Jak widać, Polska z odwagą stawia krok w stronę nowoczesności militarnej. Pozostaje nam tylko obserwować, jak te plany się rozwijają i jakie wyzwania przyniesie nadchodząca rzeczywistość. Czekamy na dalsze informacje z Ministerstwa Obrony Narodowej, które bez wątpienia w najbliższym czasie ujawni więcej szczegółów dotyczących tej intrygującej inicjatywy.