W sobotę, 16 listopada, polskie tenisistki staną do rywalizacji z reprezentacją Czech w meczu o awans do półfinału turnieju Billie Jean King Cup, który odbywa się w Maladze. Biało-Czerwone, które tydzień wcześniej pokonały Hiszpanki, będą musiały zmierzyć się z drużyną, która dopiero co rozpoczęła swoją przygodę w tej imprezie.
Polki w doskonałej formie
W piątek Magda Linette zwyciężyła po blisko czterech godzinach batalii z Sarą Sorribes-Tormo, natomiast Iga Świątek w trzech setach pokonała Paulę Badosę. Kapitan reprezentacji, Dawid Celt, zdecydował się również powołać Magdalenę Fręch, Maję Chwalińską i Katarzynę Kawę, co wzmacnia skład naszej drużyny.
Tradycja z Czechami
Polki znają swoją nową rywalkę bardzo dobrze — Czeszki to 11-krotne triumfatorki zawody, które wcześniej nosiły nazwę Puchar Federacji. W składzie naszych południowych sąsiadów znalazły się takie zawodniczki jak Linda Noskova, Marie Bouzkova, Sara Bejlek oraz Katerina Siniakova.
Niepewność i emocje
Czeska drużyna, rozstawiona w Maladze z numerem drugim, po raz czwarty zmierzy się z Polkami w zawodach drużynowych, mając na koncie trzy zwycięstwa. Siniakova stwierdziła, że przy obecnej formie, wynik meczu jest całkowicie nieprzewidywalny, a deblowy pojedynek może być kluczowym momentem spotkania. Jak dodała, każda z zawodniczek obecnych w zespole jest zdolna do pokonania rywalki.
Czas na decydujący mecz
Spotkanie Polska — Czechy rozpocznie się o godzinie 17:00. Transmisję meczu przeprowadzi TVP Sport. Zwycięski zespół w półfinale zmierzy się z lepszym z pary Japonia — Włochy.
Na koniec warto przypomnieć, że na YouTube dostępny jest kanał Fakt Sport, gdzie można znaleźć najnowsze produkcje wideo związane z wydarzeniami sportowymi. Zachęcamy do subskrypcji i śledzenia naszych materiałów!