W obliczu prognozowanego pogorszenia warunków hydrologicznych na Podkarpaciu, Sztab Generalny Wojska Polskiego ogłosił powołanie dodatkowej grupy inżynieryjnej w tym rejonie. Wojsko będzie dysponować specjalistycznym sprzętem oraz utrzyma stan podwyższonej gotowości, aby odpowiedzieć na ewentualne zagrożenia. Zgodnie z informacjami od IMGW, w nadchodzących godzinach prognozowane są znaczne opady deszczu, co skutkuje wydaniem ostrzeżeń meteorologicznych pierwszego i drugiego stopnia.
Działania Wojska Polskiego
W sobotę wieczorem Sztab Generalny Wojska Polskiego przekazał komunikat o rozmieszczeniu dodatkowej grupy inżynieryjnej na Podkarpaciu. Działanie to jest reakcją na przewidywane trudne warunki hydrologiczne w regionie. Grupa zostanie utworzona na bazie 18. Pułku Saperów z Niska i będzie dysponować sprzętem, który obejmuje sześć gąsienicowych pływających transporterów samobieżnych (PTS), pozwalających na poruszanie się zarówno po lądzie, jak i wodzie. To narzędzie idealnie nadaje się do działań ratunkowych w ekstremalnych warunkach.
W skład jednostki wejdzie również sześć łodzi saperskich oraz dodatkowe wyposażenie ratunkowe, w tym piły spalinowe. Grupa pozostanie w gotowości do działania przez 12 godzin, monitorując sytuację na Podkarpaciu.
Przemieszczenie inżynieryjnej grupy zadaniowej
Oprócz tego, do północy w sobotę z Krosna Odrzańskiego do Niska przemieści się inżynieryjna grupa zadaniowa, stworzona na bazie 3. batalionu inżynieryjnego, która zakończyła działania w województwie lubuskim. Po dotarciu do Niska, grupa ta będzie gotowa do szybkiej reakcji na potrzeby mieszkańców Podkarpacia.
W skład nowej grupy wchodzą zespół ewakuacyjny z trzema PTS, trzema łodziami saperskimi oraz zespół drogowy. Łącznie w Nisku będą dwie inżynieryjne grupy zadaniowe, które zaoferują pomoc ludności, dysponując dziewięcioma PTS oraz dziewięcioma łodziami saperskimi. Dodatkowo, w podwyższonej gotowości pozostają także pododdziały 3. Podkarpackiej i 20. Przemyskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
Prognozy meteorologiczne
W sobotę synoptycy IMGW ogłosili, że na południowo-wschodnich krańcach Podkarpacia występują opady deszczu, które mogą być umiarkowane do silnych, z prognozowaną wysokością opadów od 50 mm do 70 mm. Początkowo wydano ostrzeżenia dla wielu powiatów, w tym lubaczowskiego, jarosławskiego, krośnieńskiego, leskiego i bieszczadzkiego. Jednak w późniejszym etapie Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej odwołał część z tych ostrzeżeń.
Obecnie aktywne pozostają ostrzeżenia dla powiatów bieszczadzkiego i leskiego, które obowiązują do niedzieli do godziny 7:00. W tych regionach występuje także zagrożenie hydrologiczne związane z przewidywanym wzrostem stanów wody. IMGW ostrzega przed tym, że na skutek opadów deszczu mogą wystąpić gwałtowne wzrosty poziomu wody, a w zlewni górnego Sanu istnieje ryzyko przekroczenia stanów ostrzegawczych.
W obliczu tych prognoz, mieszkańcy Podkarpacia powinni zachować szczególną ostrożność i śledzić komunikaty meteorologiczne.
Bądź na bieżąco i dołącz do grona ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj nasze artykuły!
Źródło/foto: Interia
