Wydarzenia związane z procesem wydawania wiz przez Polskę na Filipinach nabierają nowego rozdziału. Ministerstwo Spraw Zagranicznych (MSZ) ogłosiło, że ambasada RP w Manili przekazała do tamtejszego Departamentu Spraw Zagranicznych notę werbalną. Dokument ten dotyczy obaw o „ingerencję osób trzecich” w wydawanie wiz, co wywołało konieczność wyjaśnienia tej niepokojącej sytuacji.
REAKCJA POLSKIEJ AMBASADY
Jak przekazało MSZ, ambasada w Manili domaga się ujawnienia oszustów zajmujących się tą kwestią oraz ich ukarania. Ministerstwo podkreśla, że informacja o domniemanych nieprawidłowościach w procesie wizowym jest poważna i wymaga pilnej reakcji.
KWESTIA ŁAPÓWKI I AFERA WIZOWA
W zeszłym tygodniu na łamach Wirtualnej Polski ukazał się artykuł, w którym podano, że mimo ujawnienia skandalu związanego z wydawaniem wiz podczas czasów rządów PiS, proceder ten jest kontynuowany. W artykule przytoczono wypowiedzi polskich przedsiębiorców z Filipin, którzy już w sierpniu ubiegłego roku informowali MSZ o tym, że za umówienie spotkań dotyczących wiz oczekiwane są łapówki.
OFERTY POMOCY A OSZUSTWA
Jak wynika z relacji MSZ, oferty rzekomej „pomocy” w uzyskaniu wiz to oszustwo. Urząd konsularny w Manili oraz punkt przyjmowania wniosków wizowych były poddane skrupulatnej kontroli podczas misji ewaluacyjnej Scheval, która miała miejsce na początku 2024 roku. Kontrola nie wykazała żadnych zaniedbań.
OPINIE OFICJALNYCH PRZEDSTAWICIELI
Rzecznik MSZ, Paweł Wroński, na wtorkowej konferencji prasowej podkreślił, że w artykule Wirtualnej Polski pomimo poważnych oskarżeń znajdowały się informacje o braku dowodów na zaangażowanie polskich urzędników. „Nie ma jakichkolwiek dowodów na bezpośredni ani pośredni udział polskich urzędników w tej sprawie” – dodał. Wroński podkreślił również, że Polska stara się przywrócić porządek w systemie wizowym, który przez długi czas był chaotyczny.
NOWE PROJEKTY LEGISLACYJNE
Wiceszefowa MSZ, Henryka Mościcka-Dendys, nawiązała do pakietu czterech projektów ustaw przyjętych przez rząd w grudniu, mających na celu uszczelnienie polskiego systemu wizowego. Ustawy mają na celu dopasowanie liczby wiz do rzeczywistych potrzeb rynku pracy oraz akademickiego w Polsce. Zaznaczyła, że obecnie konieczne jest ograniczenie nadmiernej liczby wydawanych wiz, co dotychczas nie udało się osiągnąć w wystarczającym stopniu.
PERSPEKTYWY NA PRZYSZŁOŚĆ
Mościcka-Dendys wyraziła nadzieję, że nowe regulacje przyniosą oczekiwane rezultaty. „Liczę, że od końca pierwszego kwartału konieczne zmiany staną się realne” – podkreśliła. Mimo trudności, zauważyła również pewne oznaki spadku presji wizowej na polskie placówki, co może zwiastować pozytywne zmiany w przyszłości.
Źródło/foto: Interia