Polscy lekkoatleci już za chwilę rozpoczną swoją przygodę podczas halowych mistrzostw świata w chińskim Nankinie. Startujący w piątek 21 marca zespół liczy czternastu zawodników, z których każdy ma szansę powalczyć o medal. Przemysław Babiarz, komentator TVP Sport, nie ma wątpliwości, że niemal wszyscy zawodnicy wyjeżdżają tam z zamiarem przywiezienia krążka, a trójka z nich już ma na koncie medale zdobyte w Apeldoorn.
Mistrzostwa Europy w Apeldoorn: Polacy błyszczeli
9 marca zakończyły się halowe mistrzostwa Europy w Apeldoorn, gdzie Biało-Czerwoni zdołali wzbogacić swoją kolekcję o cztery medale, w tym dwa złote. Te najcenniejsze trofea wywalczyli Anna Wielgosz na dystansie 800 metrów oraz Jakub Szymański w biegu na 60 metrów przez płotki. Obaj zawodnicy z pewnością będą jednymi z najjaśniejszych punktów naszej reprezentacji, gdyż od piątku będą walczyć o kolejne osiągnięcia w Nankinie.
Wyjątkowe wyzwania i talent
Polski zespół w Nankinie liczy 14 zawodników, w tym Ewę Swobodę oraz Pię Skrzyszowską, które będą bronić srebra zdobytego w poprzednich mistrzostwach. Przemysław Babiarz zwraca uwagę na trudności, przed którymi stoją Polacy w zdobywaniu medali na halowych mistrzostwach świata. „Naszą małą reprezentację można porównać do elitarnej grupy do zadań specjalnych. Każdy z jej członków ma do wykonania zadanie większe niż samo uczestnictwo” — podkreśla w rozmowie na antenie TVP Sport.
Historia i perspektywy
Z ciekawostek historycznych warto przypomnieć, że pierwszy złoty medal dla Polski w halowych mistrzostwach świata został zdobyty przez Sebastiana Chmarę w 1999 roku w Maebashi. To właśnie on, razem z Przemysławem Babiarzem, będzie komentował zmagania w Nankinie. Pojawia się pytanie, czy Sebastian będzie miał przyjemność ogłosić szósty złoty medal dla polskiej lekkoatletyki podczas tej edycji?
Zmagania w Nankinie rozpoczną się w piątek 21 marca o godzinie 2:55 czasu polskiego i potrwają do niedzieli 23 marca. Kto z Biało-Czerwonych wywalczy medale? Czas pokaże, ale z pewnością emocje będą ogromne!