Policjanci z Komisariatu Policji Poznań – Północ skutecznie zareagowali na zdarzenie, które miało miejsce 25 września br. Już dzień po brutalnym rozboju, sprawca trafił w ręce funkcjonariuszy. Ofiarą napadu został kierowca korzystający z aplikacji do przewozu osób, który w wyniku działań sprawcy stracił swoje pieniądze pod groźbą użycia noża.
W CIENIU NOŻA
Wieczorem, podczas gdy codzienne życie w Poznaniu toczyło się swoim rytmem, na ulicy Franciszka Jaśkowiaka doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Policjanci natychmiast po uzyskaniu zgłoszenia przybyli na miejsce, aby zrekonstruować przebieg zdarzenia. Jak ustalono, kurs rozpoczął się na ulicy Dworcowej. Tam, do pojazdu zasiadł 19-letni pasażer, który poprosił o przejazd.
NAJNIEBEZPIECZNIEJSZY KURS
Gdy dotarli na wskazaną lokalizację, pasażer, zamiast zapłacić, wyciągnął nóż, grożąc kierowcy, i zażądał wydania pieniędzy. W obliczu zagrożenia, ofiara oddała wszystko, co miała. Napastnik natychmiast uciekł, a kierowca niezwłocznie powiadomił służby. Kolejnego dnia sprawcy rozboju nie było już na wolności.
SPRAWIEDLIWOŚĆ ZAWSZE WEZWANA
Dzięki błyskawicznej reakcji kryminalnych z komisariatu, którzy dobrze znają okolicę, udało się szybko wytypować sprawcę. Już następnego dnia policjanci wiedzieli, gdzie go szukać. Przypuszczenia mundurowych okazały się słuszne – mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
SPRAWCA ZA KRATAMI
Podejrzany usłyszał zarzut dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prokurator, po zapoznaniu się z zebranymi dowodami, złożył wniosek o tymczasowy areszt, który został przyjęty przez sąd. Teraz 19-latek może oczekiwać na wyrok, który grozi mu od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Obserwując ten przypadek, pozostaje mieć nadzieję, że sprawiedliwość zatriumfuje, a groźny przestępca nie wyjdzie na wolność zbyt szybko.
Źródło: Polska Policja