W Nowej Rudzie miała miejsce kuriozalna sytuacja, której sprawcy postanowili „przywłaszczyć” sobie cudzą działkę na czas nielegalnej imprezy. Urokliwa altanka stała się sceną nietypowych zdarzeń, które z pewnością przejdą do lokalnej historii.
WŁAMANIE DO ALTANKI
Funkcjonariusze z Nowej Rudy dotarli na miejsce incydentu po szybkim zgłoszeniu od właścicielki altanki, która, wracając do swojego ogrodu, natknęła się na parę imprezowiczów w nieznanym jej towarzystwie. W wyniku ich działań, zamachowcy nie tylko wybili szybę w oknie, ale również zabrali grilla oraz inne niezbędne akcesoria, by zorganizować spotkanie towarzyskie, nie zważając na to, że znajdują się na czyimś terenie.
NIELEGALNE GRILLOWANIE
Bez żadnego wstydu i z oczywistym brakiem poszanowania dla cudzej własności, postanowili zająć się grillowaniem i spożywaniem alkoholu, nie zważając na to, że pozostali działkowcy mogli być zdziwieni ich obecnością. Nic nie zdobije odczuć oburzenia, jakie towarzyszyło właścicielce w momencie odkrycia nielegalnej uczty.
INTERWENCJA POLICJI
Po wezwaniu na miejsce policji, obydwoje zatrzymanych nie potrafili ukryć swojego stanu nietrzeźwości – 32-letni mężczyzna i jego partnerka w tym samym wieku, obydwoje ostatecznie trafili do policyjnego aresztu. Okazało się, że poziom alkoholu w ich organizmach był zdumiewający: kobieta miała 1,4 promila, a jej towarzysz nie był w stanie stanąć na nogi, osiągając impet 3,8 promila.
Po wytrzeźwieniu para usłyszy zarzuty związane z włamanie i piciem alkoholu w miejscu publicznym. Z pewnością nad ich postępowaniem będzie czuwać wymiar sprawiedliwości. Ale czy ich postawa to efekt młodzieńczej brawury, czy po prostu całkowitego braku odpowiedzialności? Czas pokaże, jak ta sprawa się potoczy.
asp. szt. Monika Kaleta
Źródło: KPP w Kłodzku
podinsp. Wioletta Martuszewska
tel. 606 754 529
Źródło: Polska Policja