Dzisiaj jest 21 września 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Policjant z powołania, strażak ochotnik z pasji: życie w służbie dla społeczności

W jednym człowieku kryją się dwa mundury, a pod nimi bije ogromne serce, gotowe do niesienia pomocy. To policjant z bieruńskiej komendy, który od lat, także poza służbą, z całkowitym poświęceniem angażuje się w działania na rzecz lokalnej społeczności. Jest nie tylko funkcjonariuszem, ale również strażakiem ochotnikiem, który aktywnie uczestniczy w usuwaniu skutków podtopień oraz angażuje się w akcje ratunkowe.

Połączenie SIŁ

W trudnych sytuacjach związanych z żywiołami, takimi jak powodzie, współpracują wszystkie służby mundurowe. W tej walce biorą udział m.in. policjanci, którzy dodatkowo pełnią rolę strażaków-ochotników. Starszy posterunkowy Marcin Bistyga, dbający na co dzień o bezpieczeństwo na bieruńskich drogach, od 2022 roku służy w Wydziale Ruchu Drogowego. Po zakończeniu służby policyjnej przywdziewa mundur strażaka Ochotniczej Straży Pożarnej w Lędzinach, do której dołączył jako 16-latek, a sześć lat później z dumą założył niebieski mundur.

Walka Z ŻYWIOŁEM

W obliczu stanu pogotowia przeciwpowodziowego, Marcin Bistyga, w pełni zaangażowany w działania pomocowe, z nieustającą determinacją wspiera osoby dotknięte katastrofą. W trakcie swojej pracy był wysyłany do różnych miejsc zagrożonych podtopieniami, m.in. na ulicę Wygody i Zamkową w Lędzinach, gdzie woda wylaniała się z rzeki Przyrwa. Po 16-godzinnej akcji jako strażak ochotnik, przebrał się w policyjny mundur i stawił się na dyżur, pilnując bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego aż do późnych godzin nocnych.

Jego zaangażowanie w ratowanie życia i mienia w tych trudnych chwilach jest nieocenione. Mamy powody do dumy z tak oddanego funkcjonariusza, który łączy w sobie rolę policjanta i strażaka, gotowego nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna.

Źródło: Polska Policja

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie