W niedzielę, w Rejowcu Fabrycznym, miało miejsce niecodzienne zdarzenie, które podkreśla, jak niebezpieczne może być prowadzenie pojazdów po spożyciu alkoholu. Policjant z chełmskiej komendy, będąc poza służbą, dostrzegł mężczyznę kierującego Fordem, którego zachowanie wzbudziło jego podejrzenia. Już na pierwszy rzut oka było jasne, że coś jest nie tak.
ALKOHOLOWY ZAKAZ I TRZY PROMILE
Funkcjonariusz postanowił zbliżyć się do kierowcy, a jego podejrzenia szybko zostały potwierdzone. Od mężczyzny wyczuwalny był alkohol, co skłoniło policjanta do wezwania wsparcia ze strony umundurowanego patrolu. Dzięki szybkiej reakcji, 33-latek nie zdążył oddalić się z miejsca zdarzenia. Po przeprowadzeniu badania alkomatem odkryto, że miał w organizmie aż 3 promile alkoholu! Co gorsza, okazało się, że mężczyzna był objęty sądowym zakazem kierowania pojazdami.
PRAWO NIE ZNA LITOŚCI
Po zatrzymaniu kierowcy, który w świetle prawa staje się nieodpowiedzialnym przestępcą drogowym, sprawa już trafiła do sądu. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz za łamanie sądowego zakazu. Grozi mu kara sięgająca 5 lat pozbawienia wolności, wysokie koszty finansowe oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. To ostrzeżenie dla wszystkich, którzy myślą, że prowadzenie na „podwójnym gazie” to nic strasznego.
Źródło: Polska Policja